Reklama

Łódź, czyli potencjał

Od lat wybierając się czy tylko wpadając na chwilę do Łodzi, zadaję sobie tylko jedno, zawsze to samo pytanie: kiedy narodzi się ktoś, kto znajdzie pomysł na to miasto?

Aktualizacja: 02.02.2016 21:08 Publikacja: 02.02.2016 17:27

Łódź, czyli potencjał

Foto: Rzeczpospolita

Ktoś taki, jak przed laty Geyerowie, Poznańscy, Grohmanowie czy im podobni. Ktoś, kto nie tylko dostrzeże stojący za Łodzią potencjał (to nie jest trudne), ale wpadnie na pomysł, jak go wykorzystać. Bo przecież lista atutów Łodzi jest doskonale rozpoznana. Po pierwsze, położenie: Łódź, ze swoim centralnym miejscem na mapie kraju to idealne miejsce dla wszelkiej logistyki. Czy właśnie o tym myślano, szkicując w okolicach Łodzi europejskie skrzyżowanie dróg północ–południe i wschód–zachód? Jeśli tak, to niedostatecznie konsekwentnie. Po wtóre, potencjał ludnościowy: Łódź ze swoim niemal milionem mieszkańców była do niedawna w Polsce miastem numer dwa. Dziś zdążyła już ustąpić miejsca Krakowowi. I znów pytanie: czy miasto ma czekać na swoją szansę do czasu, kiedy populacja zmniejszy się do pół miliona?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Spada zaufanie do władz Warszawy i dzielnic
Warszawa
Zamkną dworzec Warszawa Centralna. Wiadomo, kiedy i na jak długo
Kraj
Międzynarodowe zawody łazików marsjańskich. W finale dwa zespoły z Politechniki
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Kraj
Pierwsza taka biblioteka w Polsce. Metroteka, czyli książki pod ziemią na stacji metra Kondratowicza
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama