Jak czytać sondaże? „Wilk w owczej skórze i legenda jednej listy”

„Dopóki nie ma decyzji kto i z kim po stronie opozycji startuje w wyborach, dopóty sondaże preferencji partyjnych należy traktować z lekkim przymrużeniem oka” – mówi Jacek Nizinkiewicz w rozmowie z Cezarym Szymankiem. Najnowszy opublikowała dziś „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 22.03.2023 17:00

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty,

Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty, Krzysztof Bosak

Foto: PAP, Fotorzepa, Jakub Czermiński, TV.RP.PL

Wariant samodzielnego startu każdej z partii przynosi niewielkie zmiany w porównaniu z sondażem przeprowadzonym przez IBRis dla "Rzeczpospolitej" w lutym. Dziś wszyscy zaliczają spadki oprócz Konfederacji, która wyraźnie zyskuje. PiS spada leciutko – z 34,7 na 34,3 proc., PO traci wyraźniej – z 28,6 do 26,4 proc., Lewica ma mniejsze poparcie o niespełna 1 pkt proc. – z 9 na 8,2 proc., PSL traci 0,2 pkt proc., a PL2050 – 0,3 (z 8,2 na 7,9 proc.). Konfederacja zyskuje za to 3 pkt i może liczyć na poparcie 9 proc. badanych.

Jak wyglądałby Sejm, gdyby wybory odbyły się w weekend?

Według wyliczeń prof. Jarosława Flisa z UJ opozycja otrzymuje o trzy mandaty mniej niż Zjednoczona Prawica wspólnie z Konfederacją: PiS – 196, Konfederacja – 36, a KO – 146, Lewica – 33, PL2050 – 30, PSL – 18. To zmiana w stosunku do tendencji z poprzednich sondaży, w których osobny start dawał jednak przewagę partiom opozycyjnym, choć nieznaczną. Skąd ta zmiana?

– Konfederacja schowała kontrowersyjnych polityków – Brauna i Korwin-Mikkego, co na pewno poprawiło jej wizerunek – uważa prof. Jarosław Flis – Ale widać też, i nie jest to kwestia jednego sondażu, tylko tendencji, że im bardziej PO odchodzi od zasad liberalnej wolności na rzecz regulacji i rozwiązań socjalnych, tym bardziej zyskuje Konfederacja, jako ugrupowanie fundamentalnie wolnościowe, skupiając tych, którzy nie chcą, by ktokolwiek im narzucał rozwiązania ekologiczne czy ekonomiczne. Wzrost notowań Konfederacji wynikałby więc ze spadku notowań PO i odejścia tej partii od ultraliberalnego twardego elektoratu.

Dla przypomnienia, w badaniu przeprowadzonym w dniach 17-18 lutego br. przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" głos na Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało 34,7 proc. badanych. Na Koalicję Obywatelską - 28,6 proc. W Sejmie znaleźliby się jeszcze przedstawiciele czterech innych list, ale żadna nie uzyskała dwucyfrowego wyniku. Na trzecim miejscu plasuje się Lewica (Nowa Lewica i partia Razem) z 9 proc. poparcia, tuż za nią Polska 2050 Szymona Hołowni (8,2 proc.). Zbliżone wyniki uzyskały PSL-Koalicja Polska i Konfederacja - odpowiednio 6,4 proc. i 6 proc. 7,1 proc. ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby głos.

Jedna lista opozycji, czyli sondaż obywatelski

W ostatnich dniach głównym tematem dyskusji i sporów stał się natomiast sondaż obywatelski opublikowany przez „Gazetę Wyborczą”. Badanie zamówiło Forum Długiego Stołu w certyfikowanej pracowni Kantar Public. Wynikać ma z niego, że wyłącznie jedna lista opozycji może dać jej przewagę nad PiS i wyeliminować widmo trzeciej kadencji Jarosława Kaczyńskiego u steru.

Kantar Public przepytał aż 4 tys. respondentów, ale osobno o różne warianty. Z badania wynika, że frekwencja waha się między 57,2 a 60,3 proc. w zależności od badanego wariantu.

Wariant A zakłada osobne listy KO, Lewicy, PL2050 i PSL. W sumie opozycja zdobywa wtedy 225 mandatów, PiS 180, a Konfederacja 55, łącznie 235. Dla przypomnienia, bezwzględną większość parlamentarna wynosi 231 głosów.

Wariant B to dwa bloki opozycji: KO i Lewica oraz PL2050 i PSL. PiS ma wtedy 201 mandatów, a Konfederacja — 51. 

Wariant C to także dwie listy opozycji: KO, PL2050 i PSL oraz osobno Lewica. PiS ma wtedy 183 mandaty, a  Konfederacja — 62, łącznie 245. 

Wariant D zakłada wspólną listę KO, Lewicy, PL2050 i PSL. Tylko wtedy opozycja może liczyć na większość w Sejmie — 245 mandatów. PiS miałby 167 mandatów, a Konfederacja — 48, razem 215.

Wyniki sondażu obywatelskiego pokazują także, że w ostatnich miesiącach poparcie dla KO, PL2050, PSL i Lewicy osłabło na tyle, że startując oddzielnie, nie będą w stanie pokonać PiS.

Jednak publikacja wyników badania przez "Gazetę Wyborczą" dość szybko spotkała się z krytyką, głównie ze względu na metodologię wyliczeń. Opublikowane więc zostały surowe dane z sondażu przeprowadzonego przez Kantar Public.

Ich nowe analizy prowadzą do wniosków raczej odmiennych. Na przykład takiego - przedstawionego przez Arka Parczewskiego - wyniku wariantu D: Zjednoczona Opozycja - 39,6 proc., PiS - 34,1 proc.,  Konfederacja - 12,5%, inna partia - 13,7 proc. 

Zyskuje Konfederacja

W badaniu „Rzeczpospolitej” Konfederacja jest trzecią lub czwartą siłą (jeśli PSL i Polska 2050 idą na jednej liście wyborczej z samorządowcami). W sondażu „Gazety Wyborczej” zajmują pozycję trzecią i w większości wariantów mają większość z PiS, pozwalającą współrządzić. W badaniu CBOS dla zwolenników Konfederacji główną alternatywą jest PiS. Badania IPSOS, IBRiS, Pollster, Kantar pokazują jednoznacznie: rośnie poparcie dla Konfederacji.

Trend sondażowy jest jednoznaczny: Konfederacja jest na fali wznoszącej. Wskoczyła na podium, tuż za PiS i Koalicją Obywatelską. Ugrupowanie Sławomira Mentzena, mimo sporów wewnętrznych i spięć z narodowcami współpracującymi z PiS, nie dało się podzielić. Formacji nie zaszkodziły też prorosyjskie wypowiedzi Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego, usuniętego w cień.

Wariant samodzielnego startu każdej z partii przynosi niewielkie zmiany w porównaniu z sondażem przeprowadzonym przez IBRis dla "Rzeczpospolitej" w lutym. Dziś wszyscy zaliczają spadki oprócz Konfederacji, która wyraźnie zyskuje. PiS spada leciutko – z 34,7 na 34,3 proc., PO traci wyraźniej – z 28,6 do 26,4 proc., Lewica ma mniejsze poparcie o niespełna 1 pkt proc. – z 9 na 8,2 proc., PSL traci 0,2 pkt proc., a PL2050 – 0,3 (z 8,2 na 7,9 proc.). Konfederacja zyskuje za to 3 pkt i może liczyć na poparcie 9 proc. badanych.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany