W piątek ok. godz. 12:00 nad Gocławiem w Warszawie krążyło sześć samolotów lecących w formacji. Były to maszyny typu PZL-130 Orlik, szkolno-treningowe samoloty śmigłowe przeznaczone do szkolenia podstawowego i zaawansowanego pilotów zawodowych, budowane w PZL "Warszawa-Okęcie".
Dlaczego samoloty latały nad prawobrzeżną Warszawą? O sprawę zapytaliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej, do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Wyjaśnień udzielił nam jednak rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak.
Trasa jednego z Orlików zarejestrowana w serwisie FlightRadar24
Rzecznik przekazał, że maszyny przeleciały nad Polami Mokotowskimi, a przelot miał uświetnić uroczystości, które odbywały się w tym miejscu. W piątek przed Pomnikiem Lotników Polskich poległych w II wojnie światowej odbył się uroczysty apel z okazji Święta Lotnictwa. W wydarzeniu wzięli udział m.in. dowódca generalny RSZ gen. Jarosław Mika, Inspektor Sił Powietrznych gen. dyw. pil. Jacek Pszczoła oraz wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.