Reklama

Polska znów będzie mieć ambasadę w Tanzanii

PiS otworzy zamknięte za rządów PO placówki dyplomatyczne – ustaliła „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 16.06.2016 15:58 Publikacja: 15.06.2016 19:21

fot. Lukas Plewnia

fot. Lukas Plewnia

Foto: Flickr

Platforma, w czasie gdy ministrem spraw zagranicznych był Radosław Sikorski, zlikwidowała 39 ambasad i konsulatów generalnych. Jako powód podawano względy ekonomiczne. Zdaniem obecnego rządu doprowadziło to do wygaszenia polskiej obecności w wielu ważnych i strategicznych dla naszego interesu miejscach. Teraz ma to się zmienić.

Pierwsze decyzje o otwarciu nowych placówek już zostały podjęte. 31 maja rozpoczęła swoją działalność ambasada RP w Dakarze (Senegal). Obecnie – jak się dowiedzieliśmy – trwają procedury uruchamiania ambasady w Dar es Salaam (Tanzania), która ma rozpocząć swoją działalność już w 2017 roku.

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski pytany przez nas o to, dlaczego właśnie w tych krajach jako pierwsze otwierane są nowe placówki dyplomatyczne, tłumaczy, że umożliwią one skuteczniejsze wsparcie dla polskich przedsiębiorców i obywateli odpowiednio w Senegalu i innych państwach Afryki Zachodniej oraz w Tanzanii i państwach Afryki Wschodniej. Dodaje, że to niejedyne działania, jakie podjęto, by zwiększyć naszą obecność dyplomatyczną.

– Realizujemy także systematyczne działania na rzecz wzmocnienia kadrowego urzędów konsularnych w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Norwegii w związku z rosnącą liczbą składanych wniosków o wydanie dokumentów paszportowych. Planujemy również wzmocnienie kadrowe urzędów konsularnych na Ukrainie, bo tam jest duże zainteresowanie aplikujących o wizy – mówi Waszczykowski i zapowiada, że wkrótce ruszy też polska placówka dyplomatyczna w Bagdadzie. – Obecnie finalizowane są sprawy finansowo-organizacyjne z tym związane – zaznacza szef MSZ.

W planach na najbliższe miesiące jest także uruchomienie ambasady RP w Ułan Bator (Mongolia).

Reklama
Reklama

Ale PiS otwiera nie tylko ambasady. Na początku maja rozpoczął swoją działalność Konsulat Generalny w Chengdu, a 19 kwietnia MSZ skierowało nowego chargé d'affaires do Damaszku, który rezyduje w Bejrucie. Ma to być wzmocnienie naszej obecności politycznej w odniesieniu do zagadnień migracyjnych, a docelowo – jak się dowiedzieliśmy – przygotowanie do reaktywacji naszej placówki właśnie w Damaszku.

Były szef polskiej dyplomacji, a obecnie szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO) działania obecnego kierownictwa resortu ocenia dobrze i przypomina, że to kontynuacja polityki, którą zapoczątkował.

– Prace nad otwarciem placówek w Senagalu, Mongolii czy konsulatu w Chengdu rozpoczęły się przed wyborami, a przywracanie obecności w Bagdadzie czy w Damaszku to efekt poprawy bezpieczeństwa – mówi Schetyna. I dodaje, że Platforma będzie wspierać działania MSZ, jeśli rzeczywiście będą one służyły interesowi kraju.

Polska ma obecnie ambasady w 89 państwach świata oraz 36 konsulatów generalnych w 19 krajach.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Czy Warszawa uzna małżeństwa jednopłciowe? Urzędnicy czekają z zmianę w przepisach
Kraj
„Rzecz w tym”: Kryzys ochrony zdrowia przy świątecznym stole. Czy system właśnie się zaciął?
Kraj
Tramwaje Warszawskie na Rakowieckiej pojadą w poniedziałek. Czy to sukces Rafała Trzaskowskiego?
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama