Miał ciągnąć psa za autem. Były senator PiS usłyszał zarzut

Waldemar B., były senator Prawa i Sprawiedliwości usłyszał zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Polityk miał ciągnąć swojego psa na haku za samochodem. Policjanci dokonali interwencji na posesji Waldemara B. Natrafili tam na zwłoki psa.

Aktualizacja: 02.04.2021 17:22 Publikacja: 02.04.2021 16:42

Miał ciągnąć psa za autem. Były senator PiS usłyszał zarzut

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license, Senat RP, fot. Adam Nurkiewicz

Na filmie z 30 marca nagrano, jak do samochodu zarejestrowanego na byłego senatora PiS przywiązany jest pies. Zwierzę początkowo biegło za autem, ale nie wytrzymało tempa i było ciągnięte po asfalcie.

Policjanci szybko ustalili, że pojazd należy do polityka. W czwartek został on zatrzymany przez funkcjonariuszy. 

Przeszukano posesję Waldemara B., gdzie zabezpieczono psa. Zwierzę trafiło do schroniska. Na miejscu znaleziono również ciało innego psa. Sekcja zwłok potwierdziła, że było to zwierzę, które były senator ciągnął za samochodem.

- Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. (...) Mam zwierzęta od 40 lat, kocham zwierzęta, nawet w adopcje koty wziąłem - mówił Waldemar B. w rozmowie z portalem Interia. - Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem go na swoją posesję. Pies biegł, krokiem sobie szedł - dodał.

Waldemar B. to znany polityk z Kaszub. W 2015 roku uzyskał mandat senatora z ramienia PiS. Prezes Jarosław Kaczyński zawiesił B. w prawach członka partii w 2018 roku, po serii antysemickich wpisów. 

B. w 2019 roku startował w wyborach parlamentarnych, ale nie zdobył ponownie mandatu.

Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.

Sprawę skomentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. "Na coś takiego nie ma miejsca wśród cywilizowanych ludzi. Bez znaczenia - senator czy nie, były czy obecny, z PiS, PO czy skądkolwiek. Liczę na profesjonalne działanie prokuratury i sprawiedliwy wyrok" - napisał na Twitterze.

Na filmie z 30 marca nagrano, jak do samochodu zarejestrowanego na byłego senatora PiS przywiązany jest pies. Zwierzę początkowo biegło za autem, ale nie wytrzymało tempa i było ciągnięte po asfalcie.

Policjanci szybko ustalili, że pojazd należy do polityka. W czwartek został on zatrzymany przez funkcjonariuszy. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii