Pompeo w Pjongjangu. "Osiągnęliśmy postęp" kontra "gangsterskie żądania"

Korea Północna oskarżyła Stany Zjednoczone o wysuwanie "gangsterskich" żądań w rozmowach dotyczących programu nuklearnego. Zupełnie innego zdania był Mike Pompeo, sekretarz stanu USA, który wychodząc z rozmów mówił, że Koreańczycy zrobili postępy w kluczowych sprawach.

Aktualizacja: 08.07.2018 07:54 Publikacja: 08.07.2018 07:47

Mike Pompeo

Mike Pompeo

Foto: AFP

Podczas półtoragodzinnych rozmów w Pjongjangu Pompeo miał zacząć ustalać szczegóły dotyczące demontażu programu nuklearnego Korei Północnej, w tym jego harmonogramu. Gdy wychodził ze spotkania mówił, że poczyniono postępy w "prawie wszystkich głównych kwestiach", choć wciąż przed obiema stronami jeszcze dużo pracy.

Kilka godzin później Pjongjang ocenił rozmowy bardzo negatywnie, informując, że Waszyngton "złamał ducha" zeszłomiesięcznego szczytu z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una.

- Strona amerykańska przyszła tylko z jednostronnym i podobnym do gangsterskiego żądaniem denuklearyzacji - powiedział rzecznik ministra spraw zagranicznych Korei Północnej w oświadczeniu wydanym przez państwową agencję prasową KCNA.

Rzecznik dodał, że delegacja Mike'a Pompeo nalegała na jednostronną, weryfikowalną i nieodwracalną denuklearyzację, znaną jako scenariusz CVID. Zamiast tego Korea wolałaby serię równoczesnych kroków z obu stron. - Rozmowy na wysokim szczeblu postawiły nas w niebezpiecznej sytuacji, w której raczej może dojść do naruszenia naszej niewzruszonej woli denuklearyzacji, niż do konsolidacji zaufania między KRLD i USA - mówił.

Departament Stanu ani Biały Dom nie wydały do tej pory komentarza w tej sprawie.

W sobotę Pompeo zapewniał, że spędził "dużo czasu" na rozmowach na temat harmonogramu denuklearyzacji oraz na temat północnokoreańskich obiektów jądrowych i rakietowych. - Są to skomplikowane kwestie, ale poczyniliśmy postępy w prawie wszystkich kluczowych kwestiach. W niektórych zanotowaliśmy duży postęp, niektóre wymagają jeszcze sporo pracy - powiedział sekretarz w rozmowie z reporterami, którzy towarzyszyli mu w Pjongjangu.

Podczas półtoragodzinnych rozmów w Pjongjangu Pompeo miał zacząć ustalać szczegóły dotyczące demontażu programu nuklearnego Korei Północnej, w tym jego harmonogramu. Gdy wychodził ze spotkania mówił, że poczyniono postępy w "prawie wszystkich głównych kwestiach", choć wciąż przed obiema stronami jeszcze dużo pracy.

Kilka godzin później Pjongjang ocenił rozmowy bardzo negatywnie, informując, że Waszyngton "złamał ducha" zeszłomiesięcznego szczytu z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO