PiS: kandydata zbadać

Partia Kaczyńskiego zleciła sondaże. Zdecydują, kogo wystawi w wyborach samorządowych

Aktualizacja: 12.01.2010 21:59 Publikacja: 12.01.2010 05:10

PiS: kandydata zbadać

Foto: ROL

Szczegóły nowej strategii kampanii wyborczej politycy PiS poznają dopiero w marcu na krajowym kongresie partii w Poznaniu. „Rz” udało się dotrzeć do założeń kampanii. Jaka ma być?

Zupełnie inna niż ta w wyborach samorządowych w 2006 r. i parlamentarnych w 2007 r., gdy kampanię prowadzono centralnie. Główny nacisk był położony na emisję spotów reklamowych w mediach ogólnopolskich.

Teraz centralna kampania ukierunkowana na wybory prezydenckie będzie połączona z walką o sukces w samorządach. Ale centralne starania stanowić będą tylko niewielki procent wyborczego zaangażowania.

– Wybory prezydenckie i samorządowe są w nieodległym czasie, dlatego musimy zoptymalizować nasze wysiłki. Będzie bardzo silne wsparcie kampanii lokalnych liderów – mówi Joachim Brudziński, szef Komitetu Wykonawczego PiS.

Jak dowiedziała się „Rz”, prawdziwą zmianę PiS opracował już na etapie przygotowań do wyborów. Bo o tym, kogo partia wystawi w wyścigu do foteli prezydentów i burmistrzów miast, mają zdecydować nie partyjni liderzy, ale opinia publiczna w województwach i powiatach. A dokładniej – specjalne sondaże.Władze PiS, które otrzymały od szefów struktur regionalnych i okręgowych wykaz potencjalnych kandydatów, zleciły ośrodkom sondażowym badania ich popularności w regionie.

– To specjalistyczne badania czegoś, co określamy mianem skuteczności politycznej kandydata – tłumaczy Maks Kraczkowski, sekretarz Rady Politycznej PiS.

Sondaże mają też określić charyzmę kandydata i jego potencjalne zdolności przywódcze. A zwycięzcy badań otrzymają od władz partii propozycje ubiegania się o najwyższe samorządowe stanowiska.

– W niektórych okręgach wytypowaliśmy do badań kilku kandydatów, w innych jest jedna osoba – zdradza Brudziński.

– To przejście od działań politycznych do marketingowych – ocenia pomysł PiS dr Norbert Maliszewski, specjalista od marketingu politycznego. – Brytyjska Partia Pracy po 18 latach bycia opozycją przejęła władzę, gdy zamiast politycznej walki zaczęła stosować działania marketingowe – przypomina. Liderzy Partii Pracy zamówili badania, które wskazały, że opinia publiczna negatywnie ocenia jej współpracę ze związkami zawodowymi. Zerwanie tego sojuszu podniosło wskaźniki poparcia.

– Oceniam pomysł bardzo wysoko – komentuje Joanna Gepfert, ekspert ds. wizerunku. – Z PO wygrać będzie trudno, ale może to przynieść dobry wynik.

– Kampania centralna i terenowa to ciekawy pomysł. Do tej pory nikt tego nie robił – zauważa prof. Artur Wołek z Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu. – W marketingu takie działania się sprawdzają, pytanie, czy przyniosą sukces w walce politycznej.

Szczegóły nowej strategii kampanii wyborczej politycy PiS poznają dopiero w marcu na krajowym kongresie partii w Poznaniu. „Rz” udało się dotrzeć do założeń kampanii. Jaka ma być?

Zupełnie inna niż ta w wyborach samorządowych w 2006 r. i parlamentarnych w 2007 r., gdy kampanię prowadzono centralnie. Główny nacisk był położony na emisję spotów reklamowych w mediach ogólnopolskich.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo