Już za rok ostatni żołnierz z poboru opuści koszary. Wtedy wojsko będzie zdane na ochotników. Jednak do tego, by się stali żołnierzami, jeszcze daleka droga.
„Rz” dotarła do projektu dokumentu w tej sprawie, który powstał w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego w kwietniu tego roku. Opracowanie „Model szkolenia SZ RP w warunkach pełnej profesjonalizacji” określa zasady przygotowywania ochotników zgłaszających się do służby w armii zawodowej. Jak wynika z dokumentu, kandydaci trafią do centrów i ośrodków szkolenia wojskowego. Tam przejdą trzymiesięczne kursy podstawowe, po których przystąpią do egzaminu.
Będzie to pierwsza selekcja. Jeśli ją przejdą, trafią na półroczne szkolenie specjalistyczne.
Potem ochotników czeka jeszcze jeden egzamin. Dopiero po jego zdaniu kandydaci do służby będą przyjmowani do poszczególnych jednostek.
Będą tam ćwiczyć od 24 do 36 miesięcy. Jest to tzw. okres zgrywania jednostki, by jej żołnierze potrafili razem walczyć.