Zarzuty wobec byłego ministra skarbu

Prywatyzacja białostockiej elektrowni. Andrzej Chronowski podejrzany o narażenie Skarbu Państwa na szkodę majątkową w wysokości 6,5 mln euro

Publikacja: 17.01.2009 03:10

– To dla mnie szokujące – mówi „Rz” Chronowski, który w latach 2000 – 2001 był ministrem Skarbu Państwa w rządzie Jerzego Buzka. Śledczy zarzucają mu nieprawidłowości podczas prywatyzacji Elektrociepłowni Białystok. Sprawę prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Razem z Chronowskim zarzut usłyszał ówczesny wiceminister skarbu Jakub T. – Podejrzanym zarzuca się, że dopuścili do parafowania, a następnie podpisania 15 lutego 2001 r. z francuską firmą Societé Nationale d’Electricité et de Thermique (SNET) umowy sprzedaży akcji Elektrociepłowni Białystok SA na warunkach mniej korzystnych niż wcześniej oferowane przez tego inwestora, czym spowodowali szkodę w majątku Skarbu Państwa w wysokości ponad 6,5 mln euro – informuje Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzecznik prasowy ABW.

[wyimek]Śledztwo wszczęto z zawiadomienia Najwyższej Izby Kontroli[/wyimek]

W rozmowie z „Rz” Chronowski wyjaśnia, że kwota, o jakiej mówi ABW, wzięła się z mniejszej liczby akcji, jaką sprzedano Francuzom.

– Sprzedałem 45 proc. akcji, a nie – jak planowałem wcześniej – 51 proc., stąd mniejsza suma – tłumaczy były minister. Twierdzi, że zależało mu na czasie, bo sprzedaż 45 proc. akcji nie wymagała udziału całego rządu. – Sprzedaż większościowego pakietu wymaga akceptacji całej Rady Ministrów, co wydłużyłoby o kilka miesięcy proces prywatyzacji – precyzuje Chronowski.

Za 45 proc. akcji SNET zapłacił ponad 48 mln euro. Ale w lipcu 2001 r. nadzwyczajne walne zgromadzenie białostockiej spółki podjęło decyzję o podwyższeniu kapitału zakładowego, dzięki czemu francuski koncern został większościowym akcjonariuszem firmy.

Śledztwo wszczęto ponad dwa lata temu z zawiadomienia NIK, która wytknęła ministrowi brak należytej staranności w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju. NIK zasugerowała nawet, że podczas prywatyzacji mogło dojść do korupcji. Ale na razie prokuratura nie znalazła na to dowodów. – Zarzuty dotyczą nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym, nie mają związku z korupcją – mówi „Rz” Adam Kozub, rzecznik prasowy białostockiej prokuratury.

Chronowski zapewnia, że jest niewinny. – A sugestie dotyczące korupcji są dla mnie po prostu bolesne – dodaje.

– To dla mnie szokujące – mówi „Rz” Chronowski, który w latach 2000 – 2001 był ministrem Skarbu Państwa w rządzie Jerzego Buzka. Śledczy zarzucają mu nieprawidłowości podczas prywatyzacji Elektrociepłowni Białystok. Sprawę prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Razem z Chronowskim zarzut usłyszał ówczesny wiceminister skarbu Jakub T. – Podejrzanym zarzuca się, że dopuścili do parafowania, a następnie podpisania 15 lutego 2001 r. z francuską firmą Societé Nationale d’Electricité et de Thermique (SNET) umowy sprzedaży akcji Elektrociepłowni Białystok SA na warunkach mniej korzystnych niż wcześniej oferowane przez tego inwestora, czym spowodowali szkodę w majątku Skarbu Państwa w wysokości ponad 6,5 mln euro – informuje Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzecznik prasowy ABW.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo