W kopii dokumentu skierowanego do ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, który gazeta zamieściła na stronie internetowej, wynika, że „wyselekcjonowano 230 zamówień publicznych oraz podmiotów przeznaczonych do prywatyzacji, które z racji wartości lub znaczenia dla interesów państwa powinny zostać objęte tarczą antykorupcyjną”.

Mariusz Kamiński we wtorek w TVN 24 przyznawał, że rząd przekazał służbie listę przetargów. Zaznaczał jednak, że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie dostało żadnego polecenia wprost, by chronić przetarg na sprzedaż majątków stoczni, a na trop nieprawidłowości przy tej transakcji wpadło podczas badania innej sprawy.

– Jest takie hasło „tarczy antykorupcyjnej”. Nie kryje się za nim żadna treść – stwierdził Kamiński.

Wymyślony przez rząd projekt tarczy antykorupcyjnej ruszył w październiku 2008 r.