Kolejne ciekawe głosy do śledztwa smoleńskiego, przede wszystkim wypowiedź Andrieja Iłłarionowa na temat odpowiedzialności rosyjskiej obsługi lotniska za katastrofę. Parę dni temu w „Rzeczpospolitej” był ciekawszy i obszerniejszy wywiad, ale akurat Iłłarionow – znany ekonomista, były doradca Putina – jest osobą na tyle poważną, że warto z nim często rozmawiać o praktykach władz rosyjskich.
Kolejny dziennik na kupce…
---
Od lat obserwuję, jak środowiska typu „Gazeta Wyborcza”, usiłują uporać się z poglądami współczesnych świętych katolickich. Zwykle taktyka jest następująca: zaakceptujmy, a nawet afirmujmy część osobowości świętego, tę, która jest dla nas wygodna, a zmarginalizujmy i zdeprecjonujmy resztę dla nas niemiłą. Tak jest z Matką Teresą z Kalkuty – godna zaakceptowania jest jako organizatorka akcji charytatywnych, wspierająca ubogich i chorych. Natomiast jej poglądy w kwestii aborcji nazywa się już „kontrowersyjnymi” i zaledwie toleruje się, a zazwyczaj przemilcza.
Podobne wrażenie miałem dziś czytając na drugiej stronie „Gazety” tekst Jana Turnaua pt. „Czy naprawdę bronił wolności”. Turnau uczciwie cytuje słowa x. Jerzego Popiełuszki: „Kultura narodu to również jego moralność. Naród chrześcijański musi kierować się sprawdzoną przez wieki moralnością chrześcijańską. Nie jest mu potrzebna tak zwana moralność laicka, bo jest ona bez oblicza i bez nadziei, stwarza zagrożenie dla wartości duchowych narodu i osłabia te siły, które stanowią o jego jedności”. Po czym dodaje, że te słowa mogą „dziwić i boleć”.