Sąd Rejonowy w Sopocie zwrócił do prokuratury akt oskarżenia przeciw prezydentowi miasta. Decyzja o tym zapadła 6 lipca.
Problemem jest m.in. treść stenogramu rozmowy Julkego z Karnowskim. Jej nagranie w lipcu 2008 r. ujawniła „Rz”. Samorządowiec miał się domagać dwóch mieszkań w zamian za wydanie pozytywnej decyzji administracyjnej.
Stenogram z nagrania sporządzili policjanci. – Zdaniem sądu zbyt wiele fragmentów nie zostało odczytanych. Dlatego stenogramy powinny zostać sporządzone przez biegłych, którzy sprawdzali, czy nagrana rozmowa nie została zmontowana – mówi „Rz” Ryszard Milewski, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. Zająć mają się tym biegli z krakowskiego Instytutu Sehna.
Sąd zakwestionował też wycenę samochodu, który po zaniżonej cenie Karnowski miał kupić od dilera samochodowego, a później sprzedać go z zyskiem temu samemu właścicielowi salonu. Wycena nie została sporządzona przez biegłych.
Wniosek o zwrócenie akt sprawy do prokuratury złożyli obrońcy Karnowskiego.