PiS: To dobry start do wyborów parlamentarnych

Gdyby nie to, że niektórzy nasi koledzy wywołali rewoltę w czasie kampanii, wyniki byłyby jeszcze lepsze – uważa Beata Szydło

Publikacja: 22.11.2010 02:11

[b]Czy sondażowe wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich zadowalają PiS?[/b]

[b]Beata Szydło, wiceprezes PiS:[/b] Są lepsze niż wyniki sprzed czterech lat. Mam nadzieję, że poprawią się po oficjalnym przeliczeniu. Mogliśmy mieć wyniki jeszcze lepsze, o 5 – 6 pkt proc., gdyby nie to, że niektórzy nasi koledzy partyjni wywołali rewoltę w czasie kampanii wyborczej. To z pewnością wpłynęło na liczbę oddanych na nas głosów.

[b]Od razu wskazała pani winnych.[/b]

Nie chcę nikogo wskazywać. Tym bardziej że cztery lata temu mieliśmy słabszy wynik, więc i tak odnieśliśmy sukces.

[b]Mówi pani jednak o rewolcie.[/b]

Oczywiście. Zamieszanie z ostatnich tygodni przez

sporą część kampanii skoncentrowało uwagę mediów i opinii publicznej na wewnętrznych kłopotach partii, a nie na naszym programie samorządowym. Gdyby nie to, mielibyśmy szansę na wynik przekraczający 30 proc.

[b]Ale to władze PiS wybrały moment wyrzucenia posłanek.[/b]

Bo próbowały dokonać wewnątrzpartyjnej rewolucji. Ich usunięcie było zrozumiałą reakcją na te działania.

[b]Nietrudno było zgadnąć, że ich usunięcie będzie newsem dla wszystkich mediów.[/b]

Pan uważa, że gdyby nie zostały usunięte, tylko miały dalej możliwość swoich działań w czasie kampanii, to PiS osiągnąłby lepszy wynik? Nie chcę do tego wracać, ale nie mieliśmy innej możliwości. To już jednak przeszłość. Swoimi działaniami te osoby utrudniły przede wszystkim kampanię naszym kandydatom w całej Polsce. Ale najważniejsze, że wynik jest lepszy niż w poprzednich wyborach samorządowych...

[b]Tylko o 2 pkt proc.[/b]

Aż o 2 pkt. Okazało się kolejny raz, że wbrew różnym opiniom i sondażom jesteśmy partią stabilną. To dobry start do tego, aby osiągnąć też sukces w wyborach parlamentarnych.

[b]Ale PO poprawiła wynik o 6 pkt. Choć to partia rządząca.[/b]

Właśnie dlatego, że jest to partia rządząca. Mogła przeznaczyć na kampanię nadzwyczajne środki finansowe. Platforma, bojąc się słabego wyniku, poszła w tych wyborach na całość.

[b]Też mieliście duże pieniądze.[/b]

Ale nie takie jak PO. Była wielka dysproporcja.

[b]Do tej pory partie rządzące się zużywały. Teraz tak nie było.[/b]

Przy takim zaangażowaniu środków przez PO ten ich wzrost nie jest zbyt imponujący.

To była kampania próbna. Szczególnie dla PiS, bo jednocześnie odbywała się próba rozbicia naszej partii. Udało nam się to przezwyciężyć, zaprezentować program i zachęcić tysiące naszych kandydatów do wielkiego zaangażowania.

[b]W trzech największych miastach wynik PiS jest słaby.[/b]

Poczekajmy na oficjalne wyniki, bo na razie nic nie wiadomo. W poprzednich kampaniach wiele razy sondaże i ankiety były inne niż wyniki wyborów. PiS znalazł się ostatnio w trudnej sytuacji, więc i tak osiągnęliśmy dobry wynik.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA