Z nową radą, bez zarządu

KRRiT wybrała nową radę nadzorczą TVP. W tym samym czasie stara rada zawiesiła zarząd

Publikacja: 03.03.2011 19:42

Dla większości członków KRRiT wybrany wczoraj nowy skład rady nadzorczej TVP nie jest „wymarzony”. T

Dla większości członków KRRiT wybrany wczoraj nowy skład rady nadzorczej TVP nie jest „wymarzony”. To raczej przymusowy kompromis

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Krajowa Rada po prawie trzech miesiącach decyzyjnego patu, spowodowanego brakiem porozumienia między PO i SLD, ogłosiła wczoraj wieczorem nowy skład rady nadzorczej TVP.

Znalazły się w niej dwie osoby kojarzone z lewicą (Bogusław Piwowar, Leszek Rowicki), dwie z PSL (Stanisław Jekiełek i Henryk Cichecki) oraz były europoseł PiS Wojciech Roszkowski. Pozostałych dwóch wskazali, zgodnie z ustawą, ministrowie skarbu i kultury (z PO): odpowiednio Grzegorza Borowca i Juliusza Brauna.

Ale u większości członków KRRiT mimo podjęcia decyzji entuzjazmu nie widać. – Nie jest to wymarzony skład rady, jest mocno kompromisowy, ale trzeba było uspokoić sytuację – mówi „Rz" przewodniczący Krajowej Rady Jan Dworak (rekomendowany do niej przez prezydenta Komorowskiego).

A Witold Graboś (rekomendacja SLD) dodaje: – To, że rada tak do końca nikomu się nie podoba, świadczy o nas bardzo dobrze. Że umieliśmy powściągnąć nasze oczekiwania i osiągnąć kompromis.

Jedynie Stefan Pastuszka (z rekomendacji PSL) jest zadowolony: – To poważny sukces, że udało się wybrać ludzi kompetentnych i odpowiedzialnych.

Ma powody do satysfakcji, bo PSL przypadło aż dwóch reprezentantów: Jekiełek i Cichecki. Obaj są nawet członkami Stronnictwa.

 

Teraz PSL w przypadku sporu między PO a SLD staje się języczkiem u wagi. W siedmioosobowej radzie decyzje (np. o zawieszeniu członka zarządu) zapadają bowiem bezwzględną większością, a więc czterema głosami. – Skład nowej rady jest teraz taki, że nikt w niej nie ma większości. Będą więc konieczne kolejne sojusze i porozumienia, co dla telewizji nie oznacza nic dobrego – komentuje „Rz" osoba z władz TVP.

Wczoraj w południe Dworak przyznał przed Sejmową Komisją Kultury i Środków Przekazu, że „nie udało się odpolitycznienie mediów publicznych". – Prawie wszystkie osoby kandydujące do rad nadzorczych mają określone polityczne barwy i rodowody – mówił.

Podczas gdy KRRiT powołała nową radę nadzorczą, na Woronicza rozpoczęła posiedzenie stara. Zawiesiła cały zarząd TVP: Romualda Orła i Przemysława Tejkowskiego, a także Pawła Palucha. – Stara rada pozamiatała przed przyjściem nowej – mówi „Rz" jeden z członków starej rady nadzorczej.

Kojarzeni z PiS Orzeł i Tejkowski po półrocznej przerwie zostali przywróceni do pracy w poniedziałek wieczorem. Jak mówili ludzie lewicy, PO chciała w ten sposób zmusić SLD do szybszego wyboru władz TVP.

Jak ustaliła „Rz", wczoraj przed zawieszeniem zarząd zdążył podjąć decyzję o przywróceniu programu Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać" w Jedynce. Zdecydował też o powrocie na stanowisko wiceszefa TVP 1 ds. publicystyki Stanisława Janeckiego, który stracił je we wrześniu 2010 r. Zmieniono też dyrektora biura programowego. Odsuniętego Jacka Snopkiewicza zastąpił Janusz Cieliszak.

Kiedy stara rada zawiesiła zarząd, na Woronicza pojawiło się pytanie, czy miała do tego prawo? Bo zgodnie z ustawą pełni obowiązki tylko do czasu powołania nowej. Jak jednak tłumaczył Borowiec, szef starej rady i członek nowej, do telewizji nie dotarły wczoraj formalne decyzje dotyczące kandydatów ministrów skarbu i kultury. Dlatego stara rada mogła obradować.

Dziś na 12 w KRRiT zaplanowano wręczenie nominacji nowym członkom rady nadzorczej. Później ma się odbyć posiedzenie nowej rady. – Sytuacja jest specyficzna. Trzeba jak najszybciej podjąć działania, by TVP mogła normalnie funkcjonować – mówi Borowiec.

Krajowa Rada po prawie trzech miesiącach decyzyjnego patu, spowodowanego brakiem porozumienia między PO i SLD, ogłosiła wczoraj wieczorem nowy skład rady nadzorczej TVP.

Znalazły się w niej dwie osoby kojarzone z lewicą (Bogusław Piwowar, Leszek Rowicki), dwie z PSL (Stanisław Jekiełek i Henryk Cichecki) oraz były europoseł PiS Wojciech Roszkowski. Pozostałych dwóch wskazali, zgodnie z ustawą, ministrowie skarbu i kultury (z PO): odpowiednio Grzegorza Borowca i Juliusza Brauna.

Pozostało 86% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo