Małgorzata Demianiuk-Dzik, nowa sędzia wyznaczona do prowadzenia sprawy o zniesławienie, którą prezesowi PiS wytoczył były szef MSWiA Janusz Kaczmarek, zdecydowała, że Jarosław Kaczyński nie będzie badany przez biegłych psychiatrów 6 lipca.
– Nie oznacza to uchylenia w ogóle decyzji, ale jej wstrzymanie do czasu, aż sędzia zapozna się z aktami sprawy – mówi "Rz" sędzia Wojciech Małek, rzecznik warszawskiego Sądu Okręgowego.
O skierowaniu na badania zdecydował poprzedni sędzia zajmujący się sprawą – Maciej Jabłoński.
Kilka dni temu na wniosek adwokatów Kaczyńskiego został wyłączony z prowadzenia procesu. Samej decyzji o skierowaniu lidera PiS na badania jego pełnomocnicy nie zaskarżyli, gdyż procedura tego nie przewiduje.
Zmiana sędziego nie oznacza automatycznie powtórzenia wszystkich czynności, gdyż art. 404 kodeksu postępowania karnego nakazuje to zrobić co do rozprawy, a w procesie Kaczmarek – Kaczyński do otwarcia (pierwszej) rozprawy jeszcze nie doszło.