Jako były wójt Zabierzowa K. miał bezprawnie umorzyć podatek spółce Kraków Business Park, należącej do jego znajomego Adama Ś. Budżet Zabierzowa stracił na tym ponad 400 tys. zł.
W śledztwie w sprawie nadużyć i gigantycznych malwersacji finansowych, jakich mieli dopuścić się szefowie i udziałowcy spółki Kraków Business Park, zajmującej się zarządzaniem biurowcami w podkrakowskim Zabierzowie, jest już 12 podejrzanych. Właściciel centrum Adam Ś. miał wyprowadzać zyski do spółek-słupów. Prokuratura podejrzewa, że trafiały na prywatne konta Adama Ś. oraz jego najbliższych współpracowników (udziałowcy KBP stracili na tym procederze kilka milionów euro). Na Ś. ciąży dziś 300 zarzutów, a to nie koniec. Krakowska prokuratura wydała postanowienie o zabezpieczeniu majątku Adama Ś., który udało się ujawnić – w sumie 12,5 mln zł. Śledczy czekają na pomoc prawną m.in. z USA i Szwajcarii na temat kont i przelewów finansowych pieniędzy z KBP. Domaga się też tego sąd w Illinois w USA, który w styczniu nałożył m.in. na Adama Ś. grzywnę za ukrywanie informacji o rachunkach i kontach, m.in. koncie w banku Julius Bear w Szwajcarii (sprawa prowadzona jest z pozwu mniejszościowych udziałowców KBP, którzy są obywatelami USA).
Z informacji „Rz" wynika, że śledczy badają też wątek innych funkcjonariuszy publicznych z urzędu gminy Zabierzów, którzy kosztem gminy mieli sprzyjać spółce Adama Ś. – Na tym etapie śledztwa nie możemy podać, o kogo chodzi – mówi „Rz" prokurator Janusz Hnatko.
Jak ujawniła kilka miesięcy temu „Rz", planowana budowa obwodnicy Zabierzowa to kolejny świetny interes Ś. – trasa biegnie przed grunty należące do właściciela KBP i państwo będzie musiało je odkupić (do Ś. należy ponad 120 ha gruntów na terenie Zabierzowa).
Prokuratura ustaliła, że w 1997 r. K., wtedy wójt Zabierzowa, był w USA u Ś. dwukrotnie – w maju i grudniu. Pomiędzy wyjazdami do USA, gmina Zabierzów przeprowadziła sprawę sprzedaży gruntów pod biurowce KBP.