Reżyserka przyznaje w nim, że w ostatnich wyborach głosowała na PO, która ustami premiera obiecywała związki partnerskie i regulację w sprawie in vitro. – Posłowie którzy zgodzili się kandydować z ramienia PO znali program tej partii i wiedzieli dlaczego ludzie na nią głosują. Jeżeli ich przekonania nie pozwalały im na akceptację tego programu mogli nie startować, albo startować z PiS – uważa Agnieszka Holland. Jej zdaniem że ci posłowie, to może być „ piąta kolumna, która ukrywała swoje plany, aby rozwalić tę w założeniu liberalną i równościową partię".
– Z pewnością na oszustów nie będę więcej głosować – zapowiada reżyserka. Zauważa, że poseł Godson nie przedstawił się wyborcom jako misjonarz. – Oszukał nas. W Afryce z której pochodzi w wielu krajach homoseksualizm jest karany śmiercią, a homoseksualiści prześladowani. – Czy z taką misją poseł Godson wszedł do polskiego Sejmu? – pyta reżyserka.
Reżyserka udzieliła wywiadu wraz z córką Katarzyną Adamiak też reżyserką, która już kilka lat temu ujawniła, że jest lesbijką i żyje w szczęśliwym związku. Katarzyna Adamik zapowiedziała, że jest gotowa wyprowadzić się z Polski z powodu braku ustawy o związkach partnerskich. – Dwa lata temu miałam wypadek, a moja partnerka nie mogła uzyskać informacji w jakim jestem stanie. To było dramatyczne przebudzenie dla kogoś, kto nie interesował się za bardzo tą kwestią - mówi Katarzyna Adamik.
Jej zdaniem możliwość zawarcia związku partnerskiego to absolutna podstawa. – Bardzo ułatwia życie: wspólnie kupuje się mieszkanie, które można przekazać w spadku partnerowi, a oni nie będzie musiał płacić od niego podatku, bo teraz okazuje się, że po śmierci jednego z partnerów jego mieszkanie, dorobek całego życia dziedziczy dalsza rodzina – mówi córka Agnieszki Holland. Podkreśla też, że możliwość zarejestrowania związku partnerskiego to też kwestia tożsamościowa, która dawałaby poczucie, że człowiek we własnym kraju jest pełnowartościowym obywatelem. A nie kimś drugiej kategorii.
Agnieszka Holland przypomina, że w ostatnich kilkunastu dniach parlament francuski przyjął ustawę o małżeństwach homoseksualnych, a podobna ustawa przeszła w Wielkiej Brytanii na wniosek konserwatywnego premiera. w Rosji deputowani zaklepali ustawę o karalności tzw. Propagandy homoseksualnej, a w Polsce Sejm odrzucił jakąkolwiek możliwość rozmowy na temat związków partnerskich. – To znaczy, że bliżej nam do Rosji, niż do Europy. Przez dużą część życia żyłam w kraju zależnym od Rosji. Marzyliśmy wówczas, by się wyzwolić, by wrócić do Europy, a dzisiaj od niej uciekamy – uważa Agnieszka Holland.