"Rzeczpospolita" zapoznała się z badaniem, które przeprowadził IBRiS w przedwyborczą środę i czwartek standardową metodą na próbie 500 osób. Jeśli chodzi o wyniki pierwszej tury to są one zbliżone do wyników innych sondaży tej pracowni przeprowadzanych w tych dniach na próbach 1100 osobowych.
Kiedy weźmie się pod uwagę głosy tych, którzy pójdą na wybory na Bronisława Komorowskiego wskazałoby 38 proc. badanych, na Andrzeja Dudę 29 proc., na Pawła Kukiza 15 proc., na Janusza Korwin-Mikkego 5 proc., na Adama Jarubasa 3 proc., Magdalenę Ogórek 2 proc., Janusza Palikota 2 proc. i Grzegorza Brauna 1 proc.
Rozkład poparcia w drugiej turze jest korzystniejszy dla Kukiza. Gdyby on był w dogrywce z Komorowskim, na tym etapie mógłby liczyć na 40 proc. głosów, zaś Komorowski na 48 proc. 12 proc. nie wiedziałoby na kogo głosować. W przypadku bardziej prawdopodobnego starcia Komorowskiego z Dudą, prezydent ma 51 proc. głosów, kandydat PiS 37 proc., zaś 13 proc. wciąż nie jest zdecydowanych.