Były poseł PiS w rozmowie z Interią wyjaśnił, że jest przekonany o zwycięstwie Dudy ponieważ to on "ma możliwość pozyskiwania głosów" oddanych na pozostałych kandydatów w II turze. Według Hofmana na Dudę, jako "kandydata zmiany", mogą głosować wyborcy Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego. Tymczasem kandydaci lewicy - na poparcie których, zdaniem byłego posła PiS, może liczyć Komorowski - uzyskali w tych wyborach bardzo słaby wynik.

Hofman pytany o bardzo dobry wynik Pawła Kukiza (zdobył 20,5 proc. głosów) zauważył, że w wyborach parlamentarnych kandydatowi na prezydenta może być trudno utrzymać takie poparcie. Były poseł PiS sugeruje, że Kukizowi byłoby łatwiej wprowadzić dużą liczbę posłów do parlamentu, gdyby skorzystał ze struktur i zaplecza jakim dysponuje Janusz Korwin-Mikke. - Jeśli panowie się dogadają, będzie im łatwiej, w innym wypadku jeden z nich najprawdopodobniej nie przekroczy progu wyborczego - ocenił Hofman.

I turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda uzyskując 34,76 proc. poparcia. Drugi był Bronisław Komorowski z poparciem 33,77 proc.