„Europę stać na uchodźców" pisze w korespondencji z Brukseli na pierwszej stronie „Gazeta Wyborcza" cytując szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera, który naciska na obowiązkowy podział uchodźców między kraje Unii. Jego plan ma ponoć coraz więcej zwolenników. Pytanie tylko, dlaczego „GW" pokazuje go na przywalającym pierwszą stronę gazety czarnym tle?
Korespondentka „Rzeczpospolitej" pisze z kolei, że Polska będzie musiała przyjąć tysiące uchodźców z Syrii, Iraku i Erytrei, a plan przedstawiony przez Junckera pokazuje, że Unia będzie miłą jedną politykę przyznawania azylu i dzielenia uchodźców między poszczególne kraje, a to oznacza, że Polska będzie musiała ich przyjmować systematycznie. Ale i bez takiego mechanizmu fale migracyjne będą przybierały na sile i ktoś będzie musiał im zaoferować schronienie. Liczenie, że zawsze będą to Niemcy jest złudne. Lepiej więc wziąć aktywny udział w tym procesie i próbować choć trochę go ucywilizować niż być przegłosowanym - radzi Anna Słojewska w komentarzu „Polska nie ma argumentów w sprawie uchodźców".
Przejdźmy do biznesu. „Rzeczpospolita" szeroko relacjonuje, zwłaszcza na stronach ekonomicznych, XXV Forum Ekonomiczne w Krynicy, ale w tym największe zdarzenie. Paweł Majewski opisuje je tak: - Powód przyjazdu (Jarosława) Kaczyńskiego wywołał największą sensację. Na gali otwarcia okazało się, że otrzymał nagrodę Człowiek Roku, co wywołało falę komentarzy. – Zrozumieliśmy komunikat. Biznes nie ma uprzedzeń politycznych, stawia na silniejszych – komentuje polityk PiS przymierzany po ewentualnej zmianie władzy do obsady jednego z resortów gospodarczych. – To czuć podczas rozmów z biznesem, a szczególnie z szefami państwowych spółek. Radzą, podpowiadają, szczególnie dużo pomysłów mają w sprawie energetyki i górnictwa.
Także „Gazeta Wyborcza" zauważa ten akt: mieszając ironię z realem Tomasz Prusek pisze tak: - Na Forum Ekonomicznym w Krynicy jak na dłoni widać, że środowisko biznesowe na grubo ponad miesiąc przed wyborami świetnie wyczuwa, skąd wieje polityczny wiatr i już stara się ułożyć z nową władzą. Od początku imprezy organizatorzy Forum konsekwentnie pokazują, na jaką formację polityczną stawiają po wyborach. Gwiazdami pierwszego dnia byli prezydent Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński, a drugiego - kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Urzędująca premier Ewa Kopacz, jeśli się pojawi, będzie już kwiatkiem do kożucha. Ta kolejność gości mówi sama za siebie. Politycy PiS są traktowani w Krynicy, jakby już rządzili.
Co ja mogę dodać do tego, może to, że jeżeli biznesmeni, którzy jak mało która grupa, szczególnie trzeźwo stąpają po ziemi, to wiedzą co mówią. Poza tym mamy demokrację, a w niej zmiana władzy to przecież to rzecz naturalna.