Dlaczego nie mówiliście o likwidacji liniowego PIT?
Nie przesadzajmy z tą likwidacją. Mówiliśmy w kampanii, że będziemy chcieli wyciągać rękę do Polaków gorzej sytuowanych i budować państwo sprawiedliwe.
Nie obawia się pan, że po likwidacji liniowego PIT przedsiębiorcy będą wykorzystywać luki podatkowe, uciekać w szarą strefę lub za granicę?
Zdajemy sobie sprawę z takiego ryzyka. Zaproponujemy rozwiązania prawne, które spowodują, że podatki od dochodów wytworzonych w Polsce będą płacone w Polsce.
Jaki udział w pracach nad reformą podatkową ma minister rozwoju Mateusz Morawiecki?
Nad zmianami pracuje głównie minister Kowalczyk, w porozumieniu z innymi resortami. Bo to przecież nie tylko Ministerstwo Finansów, ale również zdrowia oraz rodziny i polityki społecznej w tej sprawie odgrywa wielką rolę. To będzie wspólny program rządu. Zmiany, wyjdą z KPRM, nie z Ministerstwa Rozwoju.
Wicepremier Morawiecki podobno nie akceptuje wizji zmian podatkowych ministra Kowalczyka?
Nie ma konfliktu między nimi. Nie ma kwestii spornych w wizji rozwoju Polski. Rząd tworzy takie regulacje prawne, żeby pobudzić gospodarkę, a nie obciążać przedsiębiorców. Wicepremier Morawiecki jest główną twarzą tych zmian.
Kiedy spodziewa się pan projektu w Sejmowej Komisji Finansów?
Spodziewam się, że do końca roku powstanie pierwszy projekt zmian podatkowych, który zostanie poddany konsultacjom społecznym. Do komisji wpłynie pewnie w przyszłym roku, w zależności od efektów konsultacji, które mogą zakończyć się zmianami i korektami.
Nie ma pan wrażenia, że rewolucją podatkową PiS wyprowadzi kolejne protestujące grupy społeczne na ulice?
PiS nie ulegnie presji tłumu.
Reforma podatkowa jako ukłon w stronę najuboższych ma zapewnić PiS wygraną w kolejnych wyborach?
Nie kalkulujemy w ten sposób. Obiecywaliśmy w kampanii Polskę sprawiedliwą społecznie. Ktoś powinien się w końcu upomnieć o najuboższych, którzy stanowią największą grupę w społeczeństwie. Będziemy chcieli im ulżyć i stworzyć lepsze warunki życia. Dzisiaj przyśpieszamy z dobrą zmianą.
—rozmawiał Jacek Nizinkiewicz