Zainteresowanie Januszem Korwin-Mikkem jest pokłosiem jego wypowiedzi w Parlamencie Europejskim, gdzie powiedział, że kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, ponieważ są mniejsze, słabsze i mniej inteligentne.
W środowym programie Korwin powtórzył to, tłumacząc, że jest "naukowo udowodnione", podobnie jak fakt, iż blondyni zarabiają więcej od brunetów. - Jak pan może mówić, że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn, gdy sam pan brzmi niewyobrażalnie głupio? - zapytał go dziennikarz. Lider partii Wolność zarzucił wówczas Morganowi, że jeśli nie wierzy w dowody naukowe "to sam jest głupi".
Dziennikarz ITV w odpowiedzi na słowa Korwina przywołał jego małżeństwa (polityk trzy żenił się trzykrotnie), twierdząc, że wpływa to na jego osąd o kobietach. - Nie ma w tym nic fantastycznego, ani nic złego - odparł eurodeputowany.
- Nigdy nie powiedziałem, że kobiety powinny zarabiać mniej - zaznaczał kilkukrotnie polityk. - Mówię tylko, że wyjaśniałem tej głupiej feministce, która pytała, dlaczego kobiety zarabiają mniej - powiedział, nawiązując do swojej wymiany zdań w europarlamencie z Hiszpanką Iratxą García Pérez.
W trakcie programu zarówno dziennikarz, jak i polityk, kilkukrotnie nazwali swojego rozmówcę idiotą. ITV w czasie programu na swoim telewizyjnym pasku wyświetlała tekst "Najbardziej seksistowski mężczyzna w polityce?"