Reklama
Rozwiń

Kepler nie może dostrzec planety

Satelita Kepler dostrzegł planetę, która na zmianę przyspiesza i zwalnia w drodze wokół swojej gwiazdy. Przyczyną takiej kulejącej orbity odległego globu jest inna planeta w tym samym układzie, której Kepler nie może dostrzec

Publikacja: 11.09.2011 01:01

Artystyczna wizja sondy Kepler w kosmosie

Artystyczna wizja sondy Kepler w kosmosie

Foto: AFP

– Tę niewidzialną planetę dostrzegliśmy na podstawie wpływu, jaki wywiera na inny obiekt, który obserwujemy – powiedziała Sarah Ballard z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics.

– To tak jakby ktoś robił nam psikusa, dzwoniąc do drzwi i uciekając, zanim je otworzymy. Wiemy, że ktoś był, ale go nie zobaczyliśmy. Badaczka stoi na czele zespołu, który opisał niewidoczną planetę w artykule wysłanym do magazynu „Astrophysical Journal".

Oba odległe światy – widoczny i niewidoczny – okrążają swoją gwiazdę Kepler-19, podobną do Słońca, oddaloną od nas o 650 lat świetlnych, w gwiazdozbiorze Liry. Dość jasna gwiazda jest we wrześniu dobrze widoczna nawet za pomocą amatorskiego teleskopu. Pierwsza planeta Kepler-19b przechodzi na tle swojej gwiazdy co 9 dni i 7 godzin. Obiega ją po orbicie w odległości 13,5 miliona kilometrów. Naukowcy szacują średnicę planety na 29 tys. km, a temperaturę na powierzchni na ponad 480 st. C.

Może naukowcom przypominać mini-Neptuna, choć jej masa i budowa pozostają nieznane. Neptun został odkryty w podobny sposób – astronomowie zauważyli zaburzenia w orbicie Urana – wywołane przez masywną planetę. Tę niewidzialną bezpośrednio, ale dającą znać o sobie grawitacją był Neptun odkryty w 1846 roku.

Dotychczas o niewidzialnej, odległej planecie naukowcy nic nie wiedzą – poza tym, że istnieje. Jej orbita jest prawdopodobnie nachylona w stosunku do widzialnego globu. – Według danych, które posiadamy, Kepler-19c może mieć różne oblicza – powiedział Daniel Fabrycky z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz.

– Równie dobrze może być skalistym globem okrążającym swoją gwiazdę po pięciodniowej orbicie, co gazowym gigantem okrążającym gwiazdę w ciągu 100 dni.

– Tę niewidzialną planetę dostrzegliśmy na podstawie wpływu, jaki wywiera na inny obiekt, który obserwujemy – powiedziała Sarah Ballard z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics.

– To tak jakby ktoś robił nam psikusa, dzwoniąc do drzwi i uciekając, zanim je otworzymy. Wiemy, że ktoś był, ale go nie zobaczyliśmy. Badaczka stoi na czele zespołu, który opisał niewidoczną planetę w artykule wysłanym do magazynu „Astrophysical Journal".

Kosmos
Astronomowie odkryli nowy obiekt spoza Układu Słonecznego. Czy zagraża Ziemi?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Kosmos
Jakie skutki dla Ziemi przyniesie uderzenie asteroidy w Księżyc? Nowe analizy
Kosmos
Polak w kosmosie. Sławosz Uznański-Wiśniewski na pokładzie stacji kosmicznej
Kosmos
„Symbol zaawansowania Polski”. Sławosz Uznański-Wiśniewski z orbity opowiada o swym locie w kosmos
Kosmos
Drugi Polak w kosmosie. Misja Axiom-4: Kapsuła Dragon ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim leci na ISS