Sposób na groźne Słońce

Rozbłyski na Słońcu można przewidzieć kilka dni wcześniej. To pozwoli chronić wrażliwe urządzenia

Publikacja: 16.08.2012 20:18

Rozbłyski to wyrzut fal elektromagnetycznych od gamma do radiowych oraz strumienie cząstek (elektron

Rozbłyski to wyrzut fal elektromagnetycznych od gamma do radiowych oraz strumienie cząstek (elektronów, protonów, jonów)

Foto: NASA

Możliwe staje się zbudowanie skutecznie działającego systemu wczesnego ostrzegania przed zjawiskami, które zagrażają satelitom, sieciom energetycznym czy telekomunikacyjnym. Rozbłyski na Słońcu są wykrywane tak późno, że na ostrzeganie nie ma szans.

Dwa laboratoria

Naukowcy spostrzegli, że tempo rozpadania się izotopów promieniotwórczych zmienia się przed wystąpieniem rozbłysków elektromagnetycznych na Słońcu. Naukowcy z amerykańskiego Purdue University w Lafayette, profesorowie Ephraim Fischbach i Jere Jenkins uważają, że na zmiany szybkości rozpadu pierwiastków mają wpływ neutrina słoneczne. Cząstki te przenikają przez Ziemię powodując zmiany w szybkości rozkładu pierwiastków.

-  To mówi nam, że Słońce ma wpływ na tempo rozpadu izotopów radioaktywnych - powiedział prof. Fischbach.

Do odkrycia przyczynił się przypadek. Prof. Jenkins oglądał relację z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 2006 roku, kiedy NASA podała informację, że rozbłyski słoneczne mogą zagrozić astronautom. Sprawdzając wyniki pomiaru rozpadu próbek promieniotwórczych w laboratorium zauważył, że 39 godzin przed pojawieniem się rozbłysków aparatura zarejestrowała zmiany w tempie rozpadu izotopu.

Naukowcy sprawdzili dane dotyczące rozpadu izotopu chloru 36, uzyskane w dwóch osobnych laboratoriach z zapisem aktywności Słońca w latach 2006-2011. Badacze uwzględnili okresowe zmiany w rotacji Słońca i odległości między gwiazdą a Ziemią. Wyniki przedstawili w najnowszym wydaniu magazynu naukowego „Astroparticle Physics".

Po raz pierwszy te same izotopy były badane w dwóch różnych laboratoriach, a wyniki, jakie otrzymaliśmy, są w zasadzie takie same Powiedział prof. Fischbach.

Niektórzy fizycy podają jednak w wątpliwość wyniki naukowców z Lafayette. Prędkość rozpadu promieniotwórczego jest uznawana za stałą, a oddziaływanie neutrin nie jest do końca wyjaśnione.

-  Aby w pełni potwierdzić nasze odkrycie, potrzebujemy dalszych badań i dokładniejszych instrumentów - przyznaje prof. Fischbach.

Rozgrzany telegraf

Wybuchy na Słońcu sprawiają, że do Ziemi dociera strumień naładowanych cząstek wiatru słonecznego. Potężne porcje słonecznej atmosfery ciskane są w kierunku Ziemi. Ogromne chmury naładowanych cząstek - zwane są koronalnymi wyrzutami masy - w skrócie CME. Najpotężniejsze słoneczne rozbłyski mogą zagrażać astronautom i satelitom na orbicie, zakłócać łączność satelitarną i sieci elektroenergetyczne na Ziemi. Wzmacniają także światło zórz polarnych.

Burze słoneczne są szczególnie niszczycielskie, jeśli potężnie naładowanymi cząstkami uderzą w planetę bezpośrednio. Takie bombardowanie, które wywołało gigantyczna burzę magnetyczną, miało miejsce na przełomie sierpnia i września 1859 roku. Wówczas infrastruktura elektryczna składała się z linii telegraficznych.

-  Przewody telegraficzne były rozgrzane do czerwoności, a zorza polarna pojawiła się aż na Kubie - powiedział Fischbach. - Ponieważ teraz mamy zaawansowaną infrastrukturę, satelity, sieci energetyczne i wszelkiego rodzaju systemy elektroniczne, burza tej wielkości dzisiaj byłaby katastrofalna. Półtora dnia dla ostrzeżenia pozwoliłoby uniknąć kosztownych zniszczeń.

Dzisiaj naukowcy mogą jedynie oceniać siły rozbłysków elektromagnetycznych, w ramach systemu zaproponowanego przez amerykańską Administrację ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA), na wzór skali Richtera, która służy do określania intensywności trzęsień ziemi. NASA stale monitoruje słoneczne rozbłyski od 1976 roku. Ich siłę badacze określają za pomocą pięciu kategorii: A, B, C, M i X. Klasa A - to najsłabsze burze słoneczne, natomiast wydarzenia klasy X to najpotężniejsze rozbłyski. W obrębie każdej kategorii j siła oznaczana jest cyfrą od 1 do 9. Tylko X   może mieć więcej pod kategorii niż 9.

Wybuchy w każdej kolejnej kategorii są 10 razy silniejsze od poprzedniej.

Najmocniejszy ostatnio rozbłysk słoneczny zarejestrowany przez NASA miał miejsce w 2003 roku i został oszacowany na X28.

Możliwe staje się zbudowanie skutecznie działającego systemu wczesnego ostrzegania przed zjawiskami, które zagrażają satelitom, sieciom energetycznym czy telekomunikacyjnym. Rozbłyski na Słońcu są wykrywane tak późno, że na ostrzeganie nie ma szans.

Dwa laboratoria

Pozostało 94% artykułu
Kosmos
Zagadka powstania ogromnych galaktyk prawie rozwiązana. Co odkryli naukowcy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Nie tylko pełnia Księżyca w grudniu. Jakie jeszcze zjawiska zobaczymy na niebie?
Kosmos
Naukowcy mylili się co do Wenus? Najnowsze odkrycie dotyczące „złego bliźniaka Ziemi”
Kosmos
Naukowcy ostrzegają przed satelitami w atmosferze. Domagają się zmian
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kosmos
Ziemia traci miniksiężyc. Koniec rzadkiego zjawiska