Choć plany dotyczące wykorzystania kosmosu do celów wojskowych są tajne, do dokumentów planistów dotarł reporter agencji Reuters. Eksperci Space and Missile Systems Center Amerykańskich Sił Powietrznych (US Air Force) określają w nim ramy przetargu na system startowy z silnikami rodzimej konstrukcji.
Przetarg skierowany byłby zarówno do rządowych, jak i prywatnych firm. Pytania na temat zainteresowania przetargiem US Air Force wysłała do wybranych przedsiębiorstw 18 lutego. Odpowiedzi spodziewa się do 20 marca.
Ale zamówienia na rakiety z nowymi silnikami Air Force pojawią się najwcześniej w pierwszym kwartale roku finansowego 2016. Pierwsze rakiety mają być gotowe nie później niż w 2022 roku. Kontrakt ma obejmować systemy rakietowe do 28 startów.
Sól w oku
Ofertą US Air Force najbardziej zainteresowane będą firmy United Launch Alliance, spółka firmy Lockheed Martin i Boeing, która obecnie wystrzeliwuje wszystkie wielkie amerykańskie satelity wojskowe i wywiadowcze. Ale kontraktem zainteresuje się zapewne także firma SpaceX, założona i kierowana przez miliardera Elona Muska, współtwórcę m.in. internetowych płatności PayPal, oraz mniej znane przedsiębiorstwo Orbital ATK, które buduje rakiety i silniki rakietowe. Do przetargu będzie zapewne chciała przystąpić firma Aerojet Rocketdyne.
Solą w oku Amerykanów są silniki rakietowe RD-180 produkcji rosyjskiej stosowane do napędu rakiet Atlas V używanych do wynoszenia na orbitę m.in. satelitów wojskowych i wywiadowczych.