Był przyczyną oburzenia protestantów, obiektem kpin niewierzących i budził wiele wątpliwości samych katolików. Dla części wiernych już należy do przeszłości i jest wyłącznie zabobonem.
Wydawałoby się więc, że opowiadanie o relikwiach, a tym bardziej próba udowodnienia ich autentyczności, w XXI wieku musi brzmieć anachronicznie. Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń udowadniają, że to błędne założenie. W swoim pięknie ilustrowanym albumie „Świadkowie Tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych" nie poprzestają jednak na odwoływaniu się do przekazów i tradycji, ale – prowadząc dochodzenie w sprawie autentyczności najważniejszych relikwii chrześcijaństwa – zaprzęgają do swoich dociekań Naukę i powołują się na badania światowej sławy ekspertów. Czynią to na dodatek w tak fascynujący sposób, że czytając o takich obiektach „zabobonów" jak Całun Turyński, Sudarion z Oviedo czy drzewo krzyża Jezusa, trudno oderwać się od lektury. Tym bardziej że owo śledztwo poparte jest nie tylko wynikami badań z użyciem najnowocześniejszych technologii, ale też mnóstwem zdjęć i ilustracji, które pozwalają nam ujrzeć wszystkie artefakty i zobaczyć to, do czego dotarli naukowcy.
Dla sceptyków lektura książki Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia może być szokiem: przedstawione w albumie śledztwa nieuchronnie skłaniają nas do przerażającej konkluzji, że to, o czym pisali ewangeliści, nie jest zmyśloną opowieścią czy naiwną bajeczką, ale zdarzyło się naprawdę – i znajduje potwierdzenie w zaskakujących szczegółach.
Niewierzący po przeczytaniu tej książki na pewno znajdą powód, aby nadal trwać w niewierze. Ale wątpiący otrzymają poważne argumenty, aby jednak uwierzyć.