"W szczególności mogą pojawiać się obawy dotyczące np. zmian swojego życia (planów, sposobu funkcjonowania, warunków finansowych, bytowych, zawodowych, ciężaru obowiązków, wejścia w nową dla siebie rolę rodzica, samotnego rodzica lub rodzica dziecka chorego/niepełnosprawnego, itp.), odrzucenia przez ojca dziecka, osamotnienia, poczucia braku wsparcia ze strony bliskich, organizacji społecznych lub państwa, bez perspektyw osobistych i bez perspektyw dla dziecka. Mogą pojawić się lęki o przyszłość, często paraliżujące, odczuwane jako przekraczające siły i możliwości" - czytamy.
Członkowie zespołu ekspertów podkreślają jednak, że aborcja nie może być dopuszczona z powodu zaburzeń psychicznych matki, w takich przypadkach należy zastosować "uznane i skuteczne metody leczenia”, a państwo i Kościół, a także organizacje pozarządowe "oferują kobiecie kompleksowe wsparcie".
"Żadna forma terminacji nie jest usprawiedliwiona"
Eksperci zauważają, że zdarza się, iż w ciążę zachodzi kobieta chora psychicznie, "wykorzystana przez nieodpowiedzialnego mężczyznę". Nie jest ona zdolna do podjęcia obowiązków wychowania dziecka, ale nawet wówczas nie jest dopuszczalna żadna forma terminacji ciąży, ponieważ "nienarodzone dziecko, znajdujące się w jej łonie, nadal zachowuje godność człowieka oraz wszystkie przysługujące mu prawa".
W takiej sytuacji Kościół katolicki "postuluje objęcie kobiety ciężarnej szczególną opieką przed urodzeniem, stworzenie jej godnych warunków wydania dziecka na świat, a następnie – gdyby nie mogła ona wychować dziecka – pomoc ośrodków pomocy społecznej, rodzinnych domów dziecka czy też np. placówek prowadzonych przez zakony żeńskie".
Episkopat o obowiązkach lekarzy
Zespół ekspertów Episkopatu przypomina, że zgodnie z art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej obowiązkiem lekarza są także starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem