Podczas krótkiej, improwizowanej homilii zwrócił uwagę, że Zmartwychwstanie "było ogromnym zaskoczeniem i sensacją. Wówczas niemal każdy śpieszył się i biegł, by zobaczyć na własne oczy co się stało".
"To co chciałem wam powiedzieć, zawiera się w pytaniu: A ja co? Mam serce otwarte na niespodzianki Pana Boga? Jestem zdolny przyjąć je natychmiast, czy też powiem sobie jak zawsze: jutro zobaczymy?” - mówił papież.
Papież zaapelował też o pokój w udręczonej Syrii. "Niech w tę Wielkanoc światło zmartwychwstałego Chrystusa oświeci sumienia wszystkich przywódców politycznych i wojskowych, aby położono kres trwającej eksterminacji, szanowano prawo humanitarne i zatroszczono się o ułatwienie dostępu do pomocy, której ci nasi bracia i siostry pilnie potrzebują" - mówił. Wezwał też do zapewnienia warunków dla powrotu osób wysiedlonych.
Papież apelował również o pojednanie w Ziemi Świętej, dialog na Półwyspie Koreańskim oraz pomoc humanitarną dla ludności Ukrainy.