Franciszek nawiązał w ten sposób do doniesień o wzroście liczbie przypadków przemocy domowej we Włoszech. Ma on mieć związek z lockdownami, wprowadzanymi w celu ograniczenia transmisji koronawirusa. Według niedawnego raportu włoskiej krajowej agencji statystycznej Istat w 2020 r. ponad 15 tys. zgłosiło się po pomoc do ośrodków walki z przemocą. Ponad 90 procent z nich (około 13,7 tys.) szukało takiej pomocy po raz pierwszy.
W porównaniu z tym samym okresem w 2019 r., w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. odnotowano znaczny wzrost liczby zgłoszonych przypadków przemocy domowej. Chodzi o przypadki kobiet, które czuły, że zagrożone jest ich życie lub życie ukochanej osoby (np. dziecka). Liczba takich zgłoszeń wzrosła z 2663 do 3583.
Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych od stycznia 2021 r. we Włoszech zamordowanych zostało 112 kobiet - ponad połowa z ręki swoich partnerów lub byłych partnerów.
Czytaj więcej
Liczba samobójstw dzieci w Japonii w 2020 roku była największa co najmniej od 1974 roku - podaje...
Papież odniósł się do tych kwestii w niedzielę, w czasie spotkania z osobami „niewidzialnymi” - m.in. mężczyzną skazanym na dożywocie czy osobą bezdomną. - To problem, który w moich oczach jest niemal satanistyczny – powiedział jednej ze swoich rozmówczyń - kobiecie, która wraz z dziećmi musiała uciekać od bijącego ich męża. - Ponieważ jest to wykorzystywanie słabości kogoś, kto nie potrafi się obronić - tłumaczył.