Według opublikowanego raportu, pieniądze były przekazane w latach 2011–2018 w ośmiu północno-wschodnich stanach, w których trwały prace nad reformą przepisów o przedawnieniu. - Ten raport przedstawia to, co wiemy od zawsze - że Kościół Katolicki odmawia wzięcia odpowiedzialności za dziesięciolecia nadużyć, które miały miejsce świadomie, pod jego nadzorem - powiedział cytowany przez stację NBC News adwokat Stephen Weiss, pracujący dla jednej z firm prawniczych, które zleciły badanie.
- Reformy przepisów o przedawnieniach dają osobom, które były ofiarami, więcej czasu na uzyskanie pewnego zakończenia potworności, których doświadczyli - dodał adwokat Gerald Williams, dodając, że jego zdaniem "Kościół nie stoi po stronie ofiar".
Np. w Pensylwanii, gdzie obecnie ofiary wykorzystywania seksualnego dzieci mogą wnosić zarzuty karne do osiągnięcia 50. roku życia, a pozwy cywilne do 30 lat, Kościół wydał ponad 5 mln dolarów, aby przepisy nie uległy poszerzeniu - wynika z raportu „Kościół wpływający na państwo: Jak Kościół katolicki wydał miliony na ofiary nadużyć duchownych”.
Raport powstał na zlecenie firm Seeger Weiss LLP, Williams Cedar LLC, Abraham Watkins i The Simpson Tuegel Law Firm, łącznie reprezentujących 300 osób z całego kraju, które miały doświadczyć seksualnych nadużyć duchownych. Dane w raporcie pochodzą z publicznych archiwów w poszczególnych stanach.
- Rozległy lobbing Kościoła katolickiego w Pensylwanii przeciwko reformom zalecanym przez Wielką Ławę Przysięgłych dowodzi tego, co mówiłem przez cały czas: nie można ufać Kościołowi, że sam się rozliczy - ocenił w komentarzu do raportu Josh Shapiro, prokurator generalny Pensylwanii. - To naganne, że Kościół nadal wydaje znaczne sumy pieniędzy na walkę z tymi reformami, zamiast chronić i wspierać ofiary seksualnego wykorzystywania duchownych - dodał.