W przypadku konsumenckiej sprzedaży na odległość, czyli np. w sklepie internetowym, lub też sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa np. od akwizytora konsument ma prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży. Ma na to dziesięć dni i nie musi podawać przyczyny rezygnacji z transakcji. Przy sprzedaży na odległość termin ten biegnie od dnia wydania rzeczy, a przy sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa od dnia zawarcia umowy.
Umowa uważana jest za niezawartą, konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań, a na sprzedawcy ciąży obowiązek niezwłocznego zwrotu (nie później jednak niż w terminie 14 dni uiszczonej przez kupującego sumy pieniędzy). Zgodnie z art. 2 ust. 3 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów przedmiot świadczenia stron powinien zostać zwrócony w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.
Co jednak powinien uczynić przedsiębiorca, gdy konsument od umowy odstąpił w ciągu dziesięciu dni, ale sam przedmiot świadczenia został przez niego zniszczony lub uszkodzony? Pytanie jest podstawowe, ale jednoznaczna odpowiedź budzi wątpliwości.
Uwaga!
Przed upływem terminu na odstąpienie od umowy konsument jest właścicielem rzeczy, co powoduje, że (w teorii) ma on prawo nawet do jej uszkodzenia czy też zniszczenia. Nawet jednak zniszczenie rzeczy przed upływem wspomnianego terminu nie pozbawia konsumenta prawa do odstąpienia w ciągu dziesięciu dni od umowy.