Telemarketer nie może bez końca nękać telefonami

Ciągłe wydzwanianie do konsumenta, który sobie tego nie życzy jest nielegalne.

Aktualizacja: 26.11.2014 17:34 Publikacja: 26.11.2014 16:50

Telemarketer nie może bez końca nękać telefonami

Foto: www.sxc.hu

Na telefonie wyświetla się znów ten sam numer. Konsument nie odbiera. Wie, że to znów dzwoni ta sama firma, która od miesięcy chce mu coś sprzedać. Nie pomagają tłumaczenia, że nie jest zainteresowany ofertą i dodatkowo nie życzy już sobie takich telefonów. Nic też nie dają prośby o zaprzestanie przetwarzania danych osobowych. Za każdym razem głos w słuchawce informuje, że firma danych osobowych nie przetwarza, a numer został wylosowany przez komputer. Okazuje się, że można walczyć z takimi praktykami niektórych firm.

- Uporczywe nękanie telefonami, szczególnie w weekendy lub wieczorami, w celu złożenia propozycji nabycia towaru lub usługi, mimo że konsument wyraźnie sprzeciwił się dalszym kontaktom z firmą może być też uznane za agresywną praktykę rynkową – mówi Magdalena Kogut – Czarkowska, radca prawny w kancelarii Baker & McKenzie.

I zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym nielegalne jest uciążliwe i niewywołane działaniem albo zaniechaniem konsumenta nakłanianie do nabycia produktów przez telefon, faks, pocztę elektroniczną lub inne środki porozumiewania się na odległość. Wyjątkiem są jednak przypadki, gdy takie kontakty z konsumentem związane są koniecznością wyegzekwowania zobowiązań umownych. Z tym, że i tu trzeba być ostrożnym, gdyż żądanie zapłaty za produkty, które zostały dostarczone przez przedsiębiorcę, ale nie zostały zamówione przez konsumenta też może być uznane za agresywna praktykę rynkową.

Jeżeli przedsiębiorca działa w taki sposób, a konsument chce to ograniczyć, to może z tym iść do sądu.

Magdalena Kogut – Czarkowska zaznacza jednak, że wszczęcie procesu wymaga czasu oraz środków.

- Mało kto będzie chciał z powodu kilku telefonów rozpoczynać proces sądowy – uważa prawniczka. Dlatego jej zdaniem efektywniejsza jest groźba kar administracyjnych, nakładanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- W tym przypadku, jeśli U OKIK stwierdzi że mamy do czynienia z praktyką która narusza zbiorowe interesy konsumentów może taką karę nałożyć - zaznacza.

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym agresywne praktyki, których należy się wystrzegać, mogą mieć różną postać. Od gróź czy przymusu psychicznego, jak i fizycznego np. do nabycia towaru czy usługi po granie na emocjach konsumenta. A taka sytuacja może mieć miejsce, gdy telemarketer informuje się konsumenta np. że straci pracę, gdy nie sprzeda produktu.

Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku