Google mógł naruszyć przepisy o ochronie konkurencji. Chodzi o Android Auto

Rzecznik generalna TSUE Laila Medina stwierdziła, że odmowa udzielenia dostępu do Android Auto aplikacjom innych firm może być niezgodna z prawem unijnym.

Publikacja: 08.09.2024 18:34

Google mógł naruszyć przepisy o ochronie konkurencji. Chodzi o Android Auto

Google mógł naruszyć przepisy o ochronie konkurencji. Chodzi o Android Auto

Foto: AdobeStock

Chodzi o spór pomiędzy holdingiem Alphabet (w którego skład wchodzi m.in. Google) a włoskim urzędem ochrony konkurencji i rynku (AGCM) na tle niezapewnienia kompatybilności aplikacji Android Auto z aplikacjami firm trzecich.

Problem ze współdziałaniem aplikacji z Android Auto

Android Auto umożliwia dostęp do niektórych z zainstalowanych na smartfonach aplikacji za pomocą zintegrowanego z samochodem ekranu. Aby zapewnić współdziałanie poszczególnych aplikacji z Android Auto (a jednocześnie uniknąć przeprowadzania czasochłonnych i kosztownych testów), Google oferuje rozwiązania dla całych kategorii aplikacji w postaci szablonów. Pozwalają one programistom zatrudnionym przez inne podmioty na tworzenie własnych wersji aplikacji kompatybilnych z aplikacją Android Auto.

Jedną z takich firm jest włoska Enel X, która ma stacje ładowania dla samochodów elektrycznych. Stworzyła aplikacje JuicePass, która z kolei umożliwia wyszukiwanie stacji ładowania na mapie i jej rezerwację (jest dostępna dla użytkowników smartfonów z systemem Android i można ją pobrać z Google Play).

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy: Google i Apple mają zablokować platformę X Elona Muska

Google nie czuje się winny

W 2018 r. Enel X zwróciła się do Google o zapewnienie kompatybilności aplikacji JuicePass z aplikacją Android Auto. Google odmówił, tłumacząc to kwestiami technicznymi i bezpieczeństwa. Firma wniosła skargę do AGCM, który uznał, że zachowanie Google’a stanowi naruszenie reguł konkurencji. Urząd ten stwierdził, że utrudniając i opóźniając publikację aplikacji JuicePass na Android Auto, Google dopuścił się nadużycia pozycji dominującej.

Zdaniem AGCM Android Auto jest produktem niezbędnym dla programistów aplikacji, które są adresowane do kierowców. Zapewnia ona użytkownikowi taki komfort, dla którego nie istnieje, jeśli chodzi o łatwość użytkowania i bezpieczeństwo drogowe, równoważne rozwiązanie technologiczne. Zdaniem AGCM Google zamierzał faworyzować własną aplikację Google Maps ze szkodą dla innych aplikacji, które mogłyby z nią konkurować.

Google zaskarżył tę decyzję najpierw przed regionalnym sądem administracyjnym, a następnie spółka odwołała się do Rady Stanu, która jest sądem odsyłającym w niniejszej sprawie. Ten wysłał do TSUE pytanie, które sprowadzało się m.in. do tego, czy przesłankę niezbędności produktu, którego odmówiono (w rozumieniu art. 102 TFUE), należy interpretować w ten sposób, że dostęp musi być niezbędny do wykonywania określonej działalności, czy też wystarczy, że dostęp ten jest niezbędny do wygodniejszego korzystania z produktów lub usług oferowanych przez przedsiębiorstwo zwracające się o dostęp.

Sąd chce też wiedzieć, czy przedsiębiorstwo dominujące, które sprawuje kontrolę nad platformą cyfrową, może być zobowiązane do modyfikacji swoich produktów lub do opracowania nowych produktów w celu umożliwienia dostępu do tych produktów podmiotom, które o to wnioskują.

Google utrudniał życie konsumentom

Rzecznik generalna TSUE Laila Medina w wydanej właśnie opinii stoi na stanowisku, że przedsiębiorstwo nadużywa swojej pozycji dominującej, jeżeli dopuszcza się zachowania polegającego na wykluczaniu, utrudnianiu lub opóźnianiu dostępu do platformy w odniesieniu do aplikacji stworzonej przez podmiot będący osobą trzecią, o ile zachowanie to może wywołać, ze szkodą dla konsumentów, antykonkurencyjne skutki i nie da się go obiektywnie uzasadnić.

Odmowa przez przedsiębiorstwo dominujące udzielenia dostępu do platformy może być obiektywnie uzasadniona, np. jeżeli dostęp jest technicznie niemożliwy.

Sygnatura akt: sprawa C-233/23

Czytaj więcej

Ważna zmiana dla kierowców. Nowe przepisy zaczną obowiązywać już 10 września

Chodzi o spór pomiędzy holdingiem Alphabet (w którego skład wchodzi m.in. Google) a włoskim urzędem ochrony konkurencji i rynku (AGCM) na tle niezapewnienia kompatybilności aplikacji Android Auto z aplikacjami firm trzecich.

Problem ze współdziałaniem aplikacji z Android Auto

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Sądy i trybunały
Rok po wyborach. Ślimacze tempo marszu Donalda Tuska ku praworządności