- Skargi, które wpłynęły do UOKiK dały podstawę do wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Sprawdziliśmy, czy problemy poruszane przez konsumentów mają miejsce. W trakcie postępowania spółka dostosowała się do naszych zastrzeżeń. Część zmian została już wdrożona, co mogli już odczuć konsumenci korzystający z tych usług - mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Co się zmieniło?
Brak domyślnego przekierowywania paczek
Wątpliwości Prezesa Urzędu wzbudziło to, że paczki były przekierowywane automatycznie do innego paczkomatu, gdy docelowy był przepełniony. InPost zrezygnował z tego, a obecnie jeżeli paczkomat jest przepełniony lub uległ awarii, paczka trafia na jeden dzień do tymczasowego oddalonego o max. 2 km w linii prostej. Gdy nie zostanie w tym czasie odebrana, wraca do pierwotnego. Dzięki temu konsument może odebrać przesyłkę w dogodnej dla siebie lokalizacji i terminie.
Brak dopłat za weryfikację wymiarów przesyłki.