Bundeswehra może szukać kandydatów w innych państwach UE

Szef niemieckiej armii generał Eberhard Zorn poinformował, że rozważa rekrutację kandydatów z innych państw Unii Europejskiej. Do wojska poszukiwani są przede wszystkim specjaliści z branży IT i lekarze.

Aktualizacja: 27.12.2018 13:30 Publikacja: 27.12.2018 13:18

Bundeswehra może szukać kandydatów w innych państwach UE

Foto: AFP

Generał Eberhard Zorn powiedział, że ta propozycja jest przez część osób, krytykowana, jednak jest to "jedna z opcji". Przeciwnicy uważają, że w ten sposób stworzy się armię najemników, a nie lojalne siły obywateli-żołnierzy.

Zorn dodał, że siły zbrojne Niemiec i inni pracodawcy muszą zmierzyć się z niedoborem wykwalifikowanych specjalistów na rynku pracy. 

O pomyśle zatrudniania żołnierzy z innych państw mówiono już wcześniej. Pomysł ten był krytykowany głównie przez wschodnioeuropejskich członków UE, którzy obawiają się, że Niemcy będą kusić ich żołnierzy wyższymi płacami.

- Oczywiście musimy uważać, aby nasi europejscy partnerzy nie byli postrzegani jako konkurenci - powiedział Zorn.

Jedna z opcji przewiduje zatrudnianie obywateli tych państw, które sam poszukują pracowników za granicą. Umowy byłyby podpisywane na zasadnie dwustronnych porozumień.

W 2011 r. Niemcy znieśli pobór dorosłych mężczyzn do wojska, a w ostatnich latach zdarzały się problemy ze znalezieniem wystarczającej liczby odpowiednich rekrutów, co doprowadziło do rozpoczęcia kampanii w mediach tradycyjnych i społecznościowych.

Od tego czasu siła oddziałów wzrosła do 182 tys. na koniec tego roku - o 6500 więcej niż dwa lata temu. Celem jest 203 tys. w roku 2025 - poinformowała minister obrony Ursula von der Leyen.

Ewentualna nowa rekrutacja byłaby skierowana do około 530 tys. obywateli innych państw UE w wieku od 18 do 30 lat, którzy już mieszkają w Niemczech.

Aby zapisać się do niemieckiego wojska, musieliby być niemieckojęzyczni, przedstawić zaświadczenia o niekaralności i zobowiązać się do zaangażowania na rzecz państwa niemieckiego.

Generał Eberhard Zorn powiedział, że ta propozycja jest przez część osób, krytykowana, jednak jest to "jedna z opcji". Przeciwnicy uważają, że w ten sposób stworzy się armię najemników, a nie lojalne siły obywateli-żołnierzy.

Zorn dodał, że siły zbrojne Niemiec i inni pracodawcy muszą zmierzyć się z niedoborem wykwalifikowanych specjalistów na rynku pracy. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Granica polsko-białoruska. Rosyjski dezerter zatrzymany po ucieczce z frontu
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Wiadomo dlaczego USA wstrzymały dostawy broni dla Izraela