Podcast „Rzecz w tym”: Czy Izrael przekroczył granicę? Presja międzynarodowa i wojna o wizerunek

Jeżeli Izrael nie zgodzi się wreszcie na powstanie państwa palestyńskiego, nie będzie już demokratycznego państwa żydowskiego – mówił w podcaście „Rzecz w tym” szef działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” Jerzy Haszczyński. – Izrael się arabizuje, odchodzi od wartości zachodnich – uważa.

Publikacja: 22.05.2025 18:30

Jakie są konsekwencje najnowszych działań Izraela w Strefie Gazy? Czy światowa opinia publiczna i zachodni sojusznicy mogą powstrzymać Beniamina Netanjahu? W tym odcinku „Rzecz w tym” Michał Szułdrzyński rozmawia z Jerzym Haszczyńskim o dramatycznym zwrocie w konflikcie izraelsko-palestyńskim, międzynarodowych reakcjach i przyszłości izraelskiej demokracji.

Szok senatorów i reakcja Netanjahu

– Kilku ważnych senatorów obejrzało telewizję, zobaczyło palestyńskie dzieci przypominające szkielety i uznało: dosyć – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Jerzy Haszczyński tłumacząc rosnący nacisk na izraelski rząd w sprawie wojny w Gazie. – Netanjahu się przeraził tego. To on mówił do swoich współpracowników: jeśli nie wpuścimy pomocy, to stracimy nawet największych przyjaciół – podkreśla Haszczyński, opisując kulisy decyzji o przywróceniu części pomocy humanitarnej. – Pomoc humanitarna została zredukowana do zera w marcu 2025 roku. Netanjahu musiał coś zrobić, by uniknąć międzynarodowego bojkotu – tłumaczy Haszczyński. Choć Izrael odblokował wjazd tirów z żywnością, presja nie ustaje. – Pierwsi byli przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii i Kanady. Zagrozili sankcjami, jeśli nie skończy się blokada Strefy Gazy – przypomina.

Czytaj więcej

Netanjahu wciąż podbija Gazę, Zachód traci cierpliwość

Dyskusja w Unii Europejskiej

Dyskusja na temat nacisków na Izrael pojawiła się też w Unii Europejskiej. – Było wiele sygnałów o chęci przeglądu umowy stowarzyszeniowej z Izraelem, ale dziewięć państw się temu sprzeciwiło, w tym Niemcy i Włochy – mówi Haszczyński.  Gość podcastu tłumaczy też, że argument o tym, że jeśli ktoś krytykuje działania izraelskiej armii w Gazie jest antysemitą, traci na sile: – Ten argument już jest słaby, przynajmniej w niektórych środowiskach. W Polsce prawie nikt go poważnie nie traktuje.

Netanjahu i jego ambicje historyczne

Czy polityka Netanjahu to już nie tylko walka o przetrwanie polityczne, ale próba wpisania się w historię? – On myśli o sobie jako o przywódcy, który prawie zlikwidował Hamas, Hezbollah, który może uderzyć w Iran – mówi Haszczyński. Czy do takiego ataku może dojść? – Trump z Bliskiego Wschodu przywiózł obietnice kontraktów na parę bilionów dolarów. Nie sądzę, by teraz pozwolił Netanjahu na atak, który to wszystko zniszczy – ocenia Haszczyński.

Czytaj więcej

Izrael zaatakuje Iran mimo sprzeciwu Donalda Trumpa? Nowe doniesienia

Demokracja przegrywa z ideologią

– Lewica izraelska to dziś margines. Demokracja przegrywa z podbojami. Jeżeli Izrael nie zgodzi się na powstanie państwa palestyńskiego, nie będzie już demokratycznego państwa żydowskiego – ostrzega Haszczyński. Dlaczego? – Izrael się arabizuje, odchodzi od wartości zachodnich – ocenia.

Czy Izrael przetrwa jako wyspa demokracji? Posłuchaj, by zrozumieć, co naprawdę dzieje się na Bliskim Wschodzie.

Jakie są konsekwencje najnowszych działań Izraela w Strefie Gazy? Czy światowa opinia publiczna i zachodni sojusznicy mogą powstrzymać Beniamina Netanjahu? W tym odcinku „Rzecz w tym” Michał Szułdrzyński rozmawia z Jerzym Haszczyńskim o dramatycznym zwrocie w konflikcie izraelsko-palestyńskim, międzynarodowych reakcjach i przyszłości izraelskiej demokracji.

Szok senatorów i reakcja Netanjahu

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosja tworzy „strefę buforową bezpieczeństwa” wzdłuż granicy z Ukrainą
Konflikty zbrojne
Nie będzie zawieszenia broni w wojnie z Ukrainą. Rosja nie jest zainteresowana
Konflikty zbrojne
Izraelski polityk: Każde dziecko w Gazie jest wrogiem
Konflikty zbrojne
Doradca Władimira Putina: Wojna na Ukrainie to proces wewnętrzny
Konflikty zbrojne
Dyplomaci chcieli odwiedzić palestyńskich uchodźców. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień