Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski w przyszłym tygodniu uda się z wizytą do Stanów Zjednoczonych, gdzie weźmie udział w obradach Zgromadzenia Ogólnego ONZ i odbędzie szereg spotkań, m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem, wiceprezydent Kamalą Harris i jej rywalem w jesiennych wyborach prezydenckich, Donaldem Trumpem.
Generał Waldemar Skrzypczak w rozmowie z kanałem „Układ otwarty” na YouTube ocenił, że „Rosjanie przejmują inicjatywę strategiczną” na wojnie z Ukrainą, w wyniku „przemiany w strukturze armii rosyjskiej, której potencjał wzrósł”. – Chciałbym powiedzieć wszystkim tym, którzy nie rozumieją, co to jest strategia i sztuka wojenna, że polega to między innymi na tym, że obraz strategicznego położenia, sytuacji strategicznej zmienia się. Tak, jak zmieniał się w latach 1941-1945, tak i zmienia się teraz. Minęły trzy lata i położenie obu stron uległo dużym zmianom. Rosjanie, którzy nie mieli inicjatywy strategicznej, przewagi w 2022 roku, zostali pobici, odbudowują swój potencjał i przez to odbudowują swoją przewagę strategiczną, i za wszelką cenę starają się tę strategiczną przewagę przejąć – tłumaczył były dowódca Wojsk Lądowych.
Zdaniem generała „Rosjanie, mimo sankcji, mimo obostrzeń politycznych i gospodarczych, okazuje się, że jednak mają potencjał, który pozwala im tę przewagę strategiczną uzyskiwać”. – Służy to dwóm celom. Pierwszy to pobicie armii ukraińskiej. Drugi – zdobycie atutów dla Putina w sytuacji, gdyby doszło do negocjacji w zakresie zawieszenia broni – wyjaśnił. – O to w tej chwili idzie ta wielka wojna. Na tym się obie strony skupiają – podkreślił emerytowany wojskowy.
Czytaj więcej
Amunicja artyleryjska sprzedawana przez indyjskie firmy została przekierowana przez europejskich odbiorców na Ukrainę, a New Delhi nie interweniowało w tej sprawie, pomimo protestów Moskwy - podaje Reuters powołując się na źródła w Indiach, rządach państw Europy i przedstawicieli przemysłu obronnego.
– Rosjanie stosują sztukę operacyjną i taktykę, którą stosowali do tej pory. U nich, oczywiście w oparciu o doświadczenia wojenne, poprawiła się zdolność dowodzenia przede wszystkim, zdolności logistyczne, zdolności taktyczne – przyjmują inne struktury, bardziej dynamiczne. Ale przełomu, jeśli chodzi o przygotowanie wojsk do prowadzenia działań, nie ma. Nadal często na pole bitwy wysyłają pododdziały nieprzygotowane, żołnierzy młodych, niewyszkolonych. Sprzęt wysyłają różny, ale ich efektywność rośnie z uwagi na to, że mają przewagę ilościową – mówił generał.