Koncern Rheinmetall zaangażowany jest we wsparcie ukraińskiej armii. W niemieckich fabrykach produkowane są pociski artyleryjskie i pojazdy wojskowe, które trafiają na front.
Jak informuje CNN, Rosjanie planowali serię zamachów na dyrektorów z przemysłu obronnego w Europie, którzy wspierali działania wojskowe Ukrainy, a plan zabicia Armina Pappergera był najbardziej dopracowany.
Czytaj więcej
"Czy Pani/Pana zdaniem państwa NATO - w tym Polska - powinny strącać rosyjskie pociski nad zachodnią Ukrainą, gdyby istniało prawdopodobieństwo, że mogą one dotrzeć na polskie terytorium?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Rheinmetall produkuje amunicji artyleryjską 155 mm. Pociski trafiają na Ukrainę
Gdy informacje w tej sprawie dotarły do amerykańskiego wywiadu, poinformowano o tym władze Niemiec. Pappergerowi przydzielono ochronę i udaremniono spisek. Przedstawiciel władz w Berlinie potwierdził stacji, że otrzymali ostrzeżenie z USA.
Rosjanie od ponad sześciu miesięcy prowadzą działania sabotażowe, w ramach których dochodziło do podpaleń magazynów związanych z bronią i drobnych aktów wandalizmu. Celem jest powstrzymanie przekazywania broni z Zachodu na Ukrainę.