Były sekretarz obrony nie wyklucza wysłania brytyjskich wojsk na Ukrainę

Były brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace wezwał do ponadpartyjnej zgody na rzecz wydatkowania 3 proc. PKB na obronność i ostrzegł, że siły brytyjskie mogą być zmuszone do walki na Ukrainie.

Publikacja: 20.03.2024 11:41

Ben Wallace, sekretarza stanu ds. obrony Wielkiej Brytanii w latach 2019-2023, kapitan wojsk lądowyc

Ben Wallace, sekretarza stanu ds. obrony Wielkiej Brytanii w latach 2019-2023, kapitan wojsk lądowych Brytyjskich Sił Zbrojnych.

Foto: Christophe Gateau/dpa

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 756

Ben Wallace, który w latach 2019–2023 był sekretarzem obrony w rządach premierów Borisa Johnsona, Liz Truss i Rishiego Sunaka, ocenił w rozmowie z radiem dziennika „The Times”, że kwestia zwiększenia nakładów na brytyjską armię nie może czekać na poprawę sytuacji gospodarczej. Brytyjskie gazety, które cytują słowa byłego ministra, wskazują, że premier Sunak znajduje się pod rosnącą presją w związku z doniesieniami o „dziurze w brytyjskim budżecie obronnym”.

Poprzednik Granta Shappsa zadeklarował, że będzie namawiać wszystkie partie w brytyjskim parlamencie, by zdały sobie sprawę z niebezpieczeństw, przed którymi stoi Wielka Brytania. Zaapelował też o zwiększenie wydatków na obronność, jako minimum wskazując 3 proc. PKB. — Musimy ustalać nasze wydatki na obronę nie pod kątem tego, kiedy pozwalają na to warunki ekonomiczne, (...) ale kiedy wymaga tego zagrożenie — wskazał. 

Czytaj więcej

Polska liderem zbrojeń w NATO. Zakup sprzętu? Tylko Helsinki mogą równać się z Warszawą

— Wallace zasugerował także, że „nie można wykluczyć”, iż konieczne będzie wysłanie wojsk brytyjskich na Ukrainę, aby zatrzymać rosyjską armię. Podkreślił przy tym, że właśnie takie określenie jest najwłaściwsze. — Powinniśmy używać tego wyrażenia: „nie możemy tego wykluczyć”.  Chodzi o to, że częścią odstraszania jest dwuznaczność (...) trzymanie przeciwnika w niepewności, jak daleko się posuniemy i co zrobimy — tłumaczył.

— To właśnie Putin robi po mistrzowsku — każe wszystkim zgadywać. Ważne jest, abyśmy nigdy nie zamykali sobie opcji — wyjaśniał Ben Wallace. — I myślę, że najlepszą rzeczą jest upewnienie się, iż zdaje sobie sprawę, że uważamy, że to, co robi na Ukrainie, jest bardzo, bardzo poważne. Myślę, że prezydent Putin — właśnie to widzieliśmy po fikcyjnych wyborach — jest najbliżej Adolfa Hitlera, jakiego mieliśmy w tym pokoleniu — ocenił Ben Wallace.

Ben Wallace, który w latach 2019–2023 był sekretarzem obrony w rządach premierów Borisa Johnsona, Liz Truss i Rishiego Sunaka, ocenił w rozmowie z radiem dziennika „The Times”, że kwestia zwiększenia nakładów na brytyjską armię nie może czekać na poprawę sytuacji gospodarczej. Brytyjskie gazety, które cytują słowa byłego ministra, wskazują, że premier Sunak znajduje się pod rosnącą presją w związku z doniesieniami o „dziurze w brytyjskim budżecie obronnym”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?