Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy: Niezidentyfikowany obiekt nad Polską? Nic nowego

Płk Jurij Ihnat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy, skomentował informację na temat pojawienia się w polskiej przestrzeni powietrznej niezidentyfikowanego obiektu powietrznego.

Publikacja: 29.12.2023 14:25

Rosjanie atakowali w nocy i nad ranem 29 grudnia cele m.in. w Kijowie

Rosjanie atakowali w nocy i nad ranem 29 grudnia cele m.in. w Kijowie

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 674

Według nieoficjalnych informacji nad Polskę wleciała rosyjska rakieta manewrująca Ch-22 lub Ch-101, która mogła jednak następnie zmienić kierunek lotu (jest to rakieta manewrująca) i wlecieć nad Ukrainę.

Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy: Potrzebujemy więcej broni przeciwlotniczej, by chronić Europę

- Jak widzicie, to duże ataki, mnóstwo obiektów lata w powietrzu, zmasowane ataki i taki przypadek zdarza się nie po raz pierwszy — stwierdził płk Ihnat nawiązując do zmasowanego ataku powietrznego przeprowadzonego w nocy i nad ranem na liczne cele na Ukrainie.

Rosjanie atakowali m.in. Lwów i okolice poligonu w Jaworowie, przy polskiej granicy.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Nad Polskę wleciała rosyjska rakieta manewrująca

Płk Ihnat przypomniał, że w czasie poprzednich takich ataków rakiety wlatywały w przestrzeń powietrzną Rumunii (i Mołdawii), na terytorium Rumunii spadały też szczątki rosyjskich dronów-kamikadze.

- To samo zdarzyło się w Polsce w ubiegłym roku (w listopadzie prawdopodobnie ukraiński pocisk, wystrzelony z zestawu S-300, spadł na Przewodów zabijając dwie osoby, w grudniu nad Polskę wleciała rakieta Ch-55, która spadła w lesie w okolicy Bydgoszczy i została tam znaleziona po kilku miesiącach przez przypadkową osobę - red.). Więc nie jest to nic nowego. W wyniku tak zmasowanych ataków, to może się zdarzyć, wróg atakuje przygraniczne tereny, w szczególności na zachodzie, w obwodach lwowskim, iwano-frakiwskim, etc., więc jest to możliwe. To kolejny sygnał dla naszych partnerów, by wzmocnić Ukrainę niezbędną ilością sprzętu do obrony powietrznej, tak abyśmy stali się tarczą pomiędzy agresorem i Europą, chroniącym siebie i chroniącym ich — powiedział rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy.

Rosjanie w nocy i nad ranem 29 grudnia atakowali cele na całej Ukrainie

Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę z 29 grudnia

Na razie nie wiadomo na pewno jaki obiekt wleciał w przestrzeń powietrzną Polski. W rejonie, w którym pocisk mógł spaść, poszukuje go ok. 200 policjantów.

Rosjanie w nocy i nad ranem 29 grudnia atakowali cele na całej Ukrainie. Ukrainę atakowało ponad 150 rakiet i dronów, z czego ok. 40 trafiło w cele.

W ataku zginęło co najmniej 20 osób, a 110 zostało rannych.

Według nieoficjalnych informacji nad Polskę wleciała rosyjska rakieta manewrująca Ch-22 lub Ch-101, która mogła jednak następnie zmienić kierunek lotu (jest to rakieta manewrująca) i wlecieć nad Ukrainę.

Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy: Potrzebujemy więcej broni przeciwlotniczej, by chronić Europę

Pozostało 90% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?