Reklama

Lider Hamasu zakłopotany podczas wywiadu z arabską dziennikarką

Media szeroko rozpisują się o wywiadzie lidera Hamasu Chalida Maszala z Rashą Nabil, jedną z najbardziej rozpoznawalnych arabskich dziennikarek. Przywódca – co wywnioskować można po jego zachowaniu – nie był przygotowany na pytania, które padły podczas rozmowy.

Publikacja: 23.10.2023 11:40

Chalid Maszal

Chalid Maszal

Foto: PAP/EPA

adm

Lider Hamasu Chalid Maszal, zdecydował się udzielić wywiadu Rashy Nabil, jednej z najbardziej rozpoznawalnych arabskich dziennikarek, w telewizji Al-Arabia. Podczas rozmowy padł szereg trudnych dla przywódcy pytań. To, że na usłyszenie ich nie był przygotowany, można wywnioskować po jego reakcjach i odpowiedziach. 

Chalid Maszal, lier Hamasu, w ogniu pytań arabskiej dziennikarki

Już pierwsze pytanie zadane przez Rashę Nabil wprawiło Maszala w zakłopotanie. We fragmencie rozmowy, który opublikowano w sieci i jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych, lider Hamasu zapytany został o to, dlaczego on sam o wszystkim decydował. - Mieszkańcy Gazy budzą się teraz i muszą mierzyć się z wielką tragedią - mówiła dziennikarka. 

Słowa dziennikarki wyraźnie zmieszały lidera Hamasu. Do tego stopnia, że początkowo nie wiedział, co ma odpowiedzieć. - Z całym szacunkiem, twoje pytanie... wybacz, że to powiem... przeprosin winniśmy żądać od Izraela - powiedział, dodając, że "Hamas nie zabija cywilów umyślnie”. Maszal starał się także tłumaczyć, że "we wszystkich wojnach są ofiary cywilne”. Wymieniał też inne konflikty, w których śmierć poniosły miliony ludzi. - Siostro, nie jesteśmy za nie odpowiedzialni - powiedział. 

Czytaj więcej

Izrael bombarduje Strefę Gazy, USA proszą o opóźnienie inwazji
Reklama
Reklama

Na późniejszym etapie rozmowy Maszal tłumaczył również, jakie Hamas ma oczekiwania oraz mówił o sytuacji Egiptu. - Siedzisz poza Gazą, w klimatyzowanym pokoju i rozmawiasz o wojnie, dżihadzie, bombardowaniach - powiedziała dziennikarka, ostro krytykując wypowiedź swojego gościa. 

Rozmowa, jak i sama postawa dziennikarki zwróciła uwagę mediów. Fragment wywiadu stał się zaś niezwykle popularny i szeroko komentowany w sieci.

Maszal wzywał do "okazania gniewu"

11 października Chalid Maszal wezwał muzułmanów z całego świata do „okazania gniewu” w celu wsparcia Palestyńczyków i zaangażowania się narodów sąsiednich krajów do walki z Izraelem. - Do wszystkich, którzy nauczają dżihadu, do wszystkich, którzy nauczają i uczą się, jest to moment na jego realizację – wezwał.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Iran nie chce angażować się bezpośrednio w wojnę z Izraelem

Maszal zaapelował do muzułmanów z krajów muzułmańskich, a także tych, którzy mieszkają w diasporach na całym świecie do okazania gniewu. Nazwał to „piątkiem powodzi w Al-Aksa”. Poprosił także o pomoc finansową wszystkich muzułmanów – nazwał to „finansowym dżihadem”. Datki przekazane na bojowników w Gazie miałyby być – zdaniem lidera Hamasu – rekompensatą za zniszczenia.

W sobotę 7 października w godzinach porannych Izrael został zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską.

Konflikty zbrojne
Gen. Leon Komornicki: Potrzebujemy suwerenności strategicznej
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy: Daleko do pokoju. Pat służy i Hamasowi, i rządowi Izraela
Konflikty zbrojne
Tajlandia bombarduje Kambodżę. Wynegocjowane przez Trumpa zawieszenie broni załamie się?
Konflikty zbrojne
USA nie chcą już angażować się w światowe konflikty. Pete Hegseth przedstawił nowe priorytety USA
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Zelenski w dwugodzinnej rozmowie z doradcami Trumpa. Trudne negocjacje o pokój
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama