Polska flaga na ukraińskim cmentarzu. Polacy upamiętniają Ukraińca, który poległ w wojnie z Rosją

Do Polski przyjeżdżał od 2012 roku podejmując się wielu prac. W 2019 rozpoczął pracę w rodzinnej firmie remontowo-budowlanej w Żanęcine koło Warszawy.

Po wybuchu wojny w Ukrainie, wyposażony przez polskich przyjaciół przekroczył granicę i na ochotnika zgłosił się do wojska. Został wysłany na front w okolice Doniecka. Spodziewając się najgorszego, w SMS-ie wysłanym do matki napisał: „Kiedy umrę, chcę, żeby na moim grobie były dwie flagi, ukraińska i polska i napis – Wszystko dobrze”. Zginął 14 września w rejonie donieckim w wyniku obrażeń spowodowanych atakiem rakietowym. Ciało żołnierza spoczęło na cmentarzu w rodzinnej wiosce na Wołyniu. Na jego trumnie leżały dwie flagi – ukraińska i polska. Flagi do dziś znajdują się nad grobem żołnierza.

Agnieszka Skowrońska: Nosił w sercu Polskę

W lutym 2023 r. polski wolontariusz Dariusz Wołosiuk przejeżdżał drogą wiodącą obok cmentarza na Wołyniu gdzie dostrzegł polską flagę. Poznał historię żołnierza i opowiedział o niej mediom.

Prezes Fundacji Kresy w Potrzebie Agnieszka Skowrońska tłumaczy, że jej organizacja chce upamiętnić żołnierza, który walcząc za Ukrainę, nosił w swoim sercu również Polskę.