Czeczeni zapowiadają powstanie w ojczyźnie. "Rosja jak pijany sąsiad"

- Mamy dość Rosji - mówi 45-letni dowódca oddziału czeczeńskiego, walczącego po stronie ukraińskiej w wojnie z Rosją, który w rozmowie z serwisem politico.eu prosi, aby podać jedynie jego pseudonim, "Torto" (nawiązanie do zamku znajdującego się w pobliżu jego rodzinnego miasta w Czeczenii).

Publikacja: 27.04.2023 11:39

Ukraiński żołnierz w Bachmucie, gdzie mają walczyć też Czeczeni

Ukraiński żołnierz w Bachmucie, gdzie mają walczyć też Czeczeni

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 428

- Po Ukrainie, Czeczenia - deklaruje "Torto".

Czeczeńscy żołnierze, z którymi rozmawiało "Politico" nie kryją, że na Ukrainie odpłacają Rosji za dziesięciolecia prześladowań - poczynając od deportacji Czeczenów przez Józefa Stalina w latach 40-tych XX wieku, przez zniszczenie Groznego w czasach rządów Borysa Jelcyna, po brutalne rządy moskiewskiego namiestnika w Czeczenii, Ramzana Kadyrowa.

"Trzecia wojna czeczeńska" z Rosją zaczyna się na Ukrainie?

- Rosja jest jak pijany sąsiad. Pewnego dnia przychodzi do twojego domu i chce go spalić. Łapiesz go, on ucieka. Następnego dnia przychodzi trzeźwy i prosi o przebaczenie. A potem wraca pijany z pistoletem i zabija twoją żonę i dzieci - mówi "Torto".

Czytaj więcej

Domniemany „rzeźnik Mariupola” zdymisjonowany w MON. Odpowiedział za rozkradanie silników do czołgów?

Jeden z żołnierzy "Torto" mówi, że na Ukrainie Czeczeni rozpoczynają "trzecią wojnę czeczeńską" i "tym razem wygrają". Żołnierz, który prosi o nazywanie go pseudonimem "Maga", mąż i ojciec twierdzi, że jego partnerka wspiera go w decyzji, by walczyć z Rosjanami i choć się martwi to jednak "wie, że trzeba walczyć".

Na Ukrainie walczy ok. 150-200 czeczeńskich ochotników, w większości żyjących na emigracji synów i wnuków bojowników czeczeńskich, którzy walczyli w pierwszych dwóch wojnach czeczeńskich.

Czeczeni walczą na Ukrainie w ramach trzech jednostek: Batalionu Dżohara Dudajewa, Batalionu Szejka Mansura i najbardziej tajemniczego batalionu, który współpracuje z ukraińskim wywiadem wojskowym - pisze "Politico".

Czeczeni mają walczyć m.in. w rejonie Bachmutu, gdzie obecnie trwają najbardziej zacięte starcia z Rosjanami. "Torto" porównuje te walki do bitwy pod Verdun. 

- To istne piekło - mówi mężczyzna, który mieszkał na Ukrainie do 2016 roku, po czym przeniósł się do Niemiec.

Czeczeni walczący na Ukrainie: Rosja się rozpadnie

"Torto" i "Maga" są przekonani, że na Ukrainie walczą za Czeczenię - ich zdaniem porażka Rosji na Ukrainie doprowadzi do powstania w ich ojczyźnie, a także na całym północnym Kaukazie.

- Wcześniej lub później będziemy wolni - twierdzi "Torto".

- Jeśli Rosja przegra wojnę na Ukrainie, nie będzie mogła istnieć jako państwo. To niemożliwe. Rozpadnie się - dodaje. - Chcemy wolności. Ludzie chcą wolności - przekonuje. 

- Kiedy słyszę ekspertów francuskich lub niemieckich mówiących, że Rosję trzeba ocalić i nie pozwolić jej się rozpaść, i że można odbudować ją jako państwo demokratyczne, po prostu kręcę przecząco głową - podkreśla.

Konflikty zbrojne
Niezidentyfikowane drony nad bazą Ramstein i koncernem Rheinmetall. Niemieckie służby postawione na nogi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Zawieszenie broni na Ukrainie? Jasne stanowisko Rosji
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował budynek poczty, w którym chronili się palestyńscy uchodźcy
Konflikty zbrojne
Trump nie popiera członkostwa Ukrainy w NATO. Ale chce, aby była silna i dobrze uzbrojona
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Kanclerz Niemiec chce rozmawiać z Putinem. Ale nie ma złudzeń