Nocny alarm powietrzny na Ukrainie. Eksplozje w kilku obwodach

Ok. 3 w nocy czasu lokalnego na całej Ukrainie rozległ się alarm powietrzny. Rosyjskie okręty znajdujące się na wodach Morza Czarnego i Azowskiego miały wystrzelić w kierunku celów na Ukrainie pociski manewrujące. W obwodzie lwowskim trafiony został obiekt infrastruktury krytycznej.

Publikacja: 16.02.2023 04:54

Przechwycenie rosyjskiej rakiety przez pocisk wystrzelony przez obronę przeciwlotniczą

Przechwycenie rosyjskiej rakiety przez pocisk wystrzelony przez obronę przeciwlotniczą

Foto: PAP/Abaca

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 358

Z informacji przekazanych przez głównodowodzącego ukraińską armią gen. Walerija Załużnego wynika, że Rosjanie wystrzelili w kierunku celów na Ukrainie 12 pocisków Ch-101/555, osiem pocisków Kalibr, 12 pocisków Ch-22, trzy pociski Ch-59/31, jeden pocisk przeciwokrętowy Onyx. Z tych 36 pocisków udało się strącić 16.

Eksplozje były słyszane w nocy w obwodach lwowskim, dniepropietrowskim, połtawskim, czerkaskim, odeskim i mikołajowskim. Dmytro Łunin, gubernator obwodu połtawskiego pisał, że na terenie jego obwodu aktywna była obrona przeciwlotnicza.

W obwodzie lwowskim uszkodzony został obiekt infrastruktury krytycznej - poinformował gubernator obwodu, Maksym Kozicki. Kozicki podkreślił, że pożar na terenie trafionego obiektu został już ugaszony, a w wyniku ataku nikt nie ucierpiał.

Szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak, pisząc o nocnym ataku rakietowym Rosji na Ukrainę podkreśla, że "Rosjanie zmienili w pewien sposób swoją taktykę" i "prowadzą aktywne rozpoznanie" oraz odciągają uwagę ukraińskiej obrony przeciwlotniczej "fałszywymi celami". Z jego wpisu wynika, że w czasie nocnego ataku Rosjanie trafili cele na północy i zachodzie Ukrainy, a także w obwodach dniepropietrowskim i kirowohradzkim. Większość rakiet i dronów-kamikadze miało jednak zostać zestrzelonych.

Natalia Humeniuk, szefowa biura prasowego Dowództwa Operacyjnego „Południe” poinformowała, że w nocy Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Ukrainę z wykorzystaniem okrętów, strategicznego lotnictwa i dronów. Nad Ukrainą strącono wszystkie wystrzelone przez rosyjskie okręty pociski Kalibr - nad obwodem mikołajowskim (sześć) i chersońskim (dwa).

W ostatnich dniach Rosja intensyfikuje ataki na froncie wschodnim na Ukrainie, a Zachód i Ukraina spodziewają się rychłego rozpoczęcia dużej ofensywy przez rosyjską armię, która miała zostać wzmocniona przez dziesiątki tysięcy przeszkolonych rezerwistów. Tymczasem zachodni sojusznicy zamierzają przyspieszyć dostawy uzbrojenia na Ukrainie, aby ukraińska armia była gotowa do swojego kontrataku, który jest spodziewany wiosną.

"Ofensywa wroga trwa na wschodzie, ataki są prowadzone całą dobę" - pisała w środę, na swoim kanale w serwisie Telegram, minister obrony Ukrainy, Hanna Maliar.

"Sytuacja jest napięta. Ale nasi wojownicy nie pozwalają wrogowi osiągnąć jego celów, zadają bardzo poważne straty" - dodała.

Czytaj więcej

Rosjanie powoli posuwają się do przodu w Donbasie. Zełenski: Rosja się spieszy

Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony informowało w środę o przełamaniu ukraińskiej obrony i cofnięciu się ukraińskich wojsk o 3 km na odcinku frontu w obwodzie ługańskim. Resort obrony Rosji nie sprecyzował jednak, gdzie dokładnie doszło do takiego przełamania.

W środę nad obwodem kijowskim ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła sześć rosyjskich balonów, które prawdopodobnie prowadziły rozpoznanie. Strona ukraińska ocenia, że Rosja wysłała balony nad Ukrainę, by zmusić do aktywności ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Ołeh Żdanow, ukraiński analityk wojskowy, na swoim kanale na YouTube informuje, że w ciągu doby Rosjanie zaatakowali kilka miejscowości w rejonie Bachmutu, w tym Paraskowiewkę na północnym podejściu do miasta.

- Sytuacja staje się trudna dla naszych sił, ponieważ rosyjskie jednostki są masowo wysyłane w ten rejon - dodał Żdanow.

Maksym Żoryn, inny analityk wojskowy, w rozmowie z ukraińskim radiem informował, że Rosjanie atakują Opytne i Kliszcziwkę, wioski na południowym podejściu do Bachmutu.

Jak dodał ciężkie walki toczą się też w Krasnej Horze na północ od Bachmutu, gdzie Ukraińcy ponoszą duże straty.

- Miasto może być zaopatrywane a ranni mogą być ewakuowani. Możemy utrzymać naszą obronę jeszcze długo - dodał.

Rosjanie starają się zająć Bachmut od miesięcy. Zdobycie tego miasta umożliwiłoby rosyjskim wojskom rozwinięcie ofensywy w obwodzie donieckim w kierunku Słowiańska i Kramatorska.

- Wszelkie próby przejęcia inicjatywy przez Rosję muszą zostać udaremnione. Jestem pewien, że to osiągniemy - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Zełenski mówił też, że Rosjanie "tracą już tak wielu żołnierzy, tak wiele swoich sił, że wkrótce będzie trudno znaleźć, na przykład, żołnierza piechoty morskiej w całej Rosji". - A naszym zadaniem jest upewnić się, że będą mieli coraz mniejszą chęć utrzymywania terytorium Ukrainy pod okupacją - podkreślił.

Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję
Konflikty zbrojne
Prof. Roman Kuźniar: Nowej fali uchodźców nie należy się spodziewać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Tusk mówi o możliwym terminie rozpoczęcia rozmów pokojowych