Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 350

ISW w swojej najnowszej analizie przywołuje szacunki brytyjskiego resortu obrony, który 7 lutego opublikował analizę wskazującą iż Rosja prawdopodobnie próbowała już rozpocząć w styczniu ofensywę mającą doprowadzić do zajęcia obwodu donieckiego, ale dotychczas rosyjskie wojska były w stanie zajmować "jedynie kilkaset metrów terytorium na tydzień".

Brytyjski resort obrony szacuje, że tak niskie tempo ofensywy wynika z tego, iż rosyjskim żołnierzom brakuje amunicji i zdolnych do manewrowania jednostek, które są niezbędne dla osiągnięcia sukcesu w szybkiej ofensywie.

Zdaniem Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii Rosja nie będzie w stanie zgromadzić sił niezbędnych do znaczącego wpłynięcia na przebieg wojny w związku z tym, że rosyjskie dowództwo domaga się nierealistycznych postępów na froncie.

Czytaj więcej

Przedstawiciel władz w Kijowie: Rosja chce "czegoś wielkiego" w rocznicę inwazji

ISW podkreśla, że jego analitycy już wcześniej wskazywali, iż rosyjskie przywództwo może ponownie planować dużą ofensywę opierając się na wyolbrzymionych założeniach dotyczących zdolności bojowych rosyjskiej armii, tymczasem Rosjanom "prawdopodobnie brakuje sił niezbędnych do przeprowadzenia dużej operacji ofensywnej".

Think tank w drugim raporcie z rzędu wskazuje, że rosyjscy blogerzy wojskowi wyrażają obawy co do przebiegu ewentualnej rosyjskiej ofensywy.

Rosyjskie przywództwo może ponownie planować dużą ofensywę opierając się na wyolbrzymionych założeniach dotyczących zdolności bojowych rosyjskiej armii

Fragment analizy ISW

"Jeden z wpływowych blogerów wojskowych ostrzegł, że rosyjskie siły nie powinny wpaść w pułapkę polegającą na rozpoczęciu licznych operacji ofensywnych, jak wiosną 2022 roku i - zamiast tego - powinny skupić się na stopniowych postępach, które doprowadziłyby do wysokich strat ukraińskiej armii" - czytamy w analizie ISW.

Think tank pisze, że bloger przekonuje, iż rosyjskie dowództwo powinno uczynić priorytetem nękanie ukraińskich wojsk i przerywaniem ich szlaków dostaw zamiast frontalnego natarcia.

"Inny bloger wojskowy stwierdził, że Rosja nadal musi stworzyć formację zdolną do przełamania (ukraińskiej obrony) i odrzucił obecną taktykę przeprowadzania małych, lokalnych natarć, które pozbawiają Rosję sił bojowych w czasie 'zdobywania pól'" - czytamy w analizie.