Reklama
Rozwiń

Najemnicy z Grupy Wagnera uciekają z frontu. Jeden chciał wrócić do łagru

Żołnierz najemny, który zdezerterował z frontu, próbował wrócić do łagru, w którym go zwerbowano

Publikacja: 02.02.2023 14:26

Czołg zniszczony w obwodzie charkowskim

Czołg zniszczony w obwodzie charkowskim

Foto: PAP/Abaca

- Myślałem, by wrócić i dosiedzieć resztę wyroku, ale znajomi wyjaśnili, że wykreślono mnie z rejestru skazanych – powiedział dziennikarzom więzień-najemnik, przedstawiany jako „Nikołaj Troszkin”.

Do najemników Wagnera zgłosił się jesienią, po wizycie w jego łagrze właściciela firmy, Jewgienija Prigożina. – To poważny koleś, ma autorytet, jeśli może człowieka zabrać z łagru. Wszyscy mu uwierzyli – opowiadał. Prigożin obiecywał amnestię i „pieniężną nagrodę” w zamian za pół roku walki na Ukrainie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Altius, eksperymentalny rosyjski dron, runął na budynek w Kazaniu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Konflikty zbrojne
Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa? Beniamin Netanjahu wręczył mu dokument
Konflikty zbrojne
Zapadła decyzja, Pentagon potwierdza. Donald Trump: Ukraina musi się bronić
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1230
Konflikty zbrojne
Rosja blisko przełamania ukraińskiej obrony. Sukces w nieoczekiwanym miejscu