Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę

Rano w całej Ukrainie rozległ się alarm powietrzny. Po tym jak w nocy nad Ukrainą zestrzelono 24 irańskie drony-kamikadze Shahed-136/131, rankiem pojawiły się informacje o wystrzeleniu w kierunku celów na Ukrainie rakiet.

Publikacja: 26.01.2023 07:27

Odessa

Odessa

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 337

Rankiem pojawiła się informacja, że siedem rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 poderwało się z lotniska Ołenja na Półwyspie Kolskim.

Jednocześnie pojawiły się informacje o wystrzeleniu pocisków Ch-101 w kierunku celów na Ukrainie z rejonu Morza Kaspijskiego.

"Uwaga mieszkańcy Odessy! Wróg przygotowuje zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, z użyciem samolotów i okrętów. Proszę nie ignorujcie alarmów. Wierzmy w naszą obronę przeciwlotniczą" - napisał rano na swoim kanale w serwisie Telegram Maksym Marczenko, gubernator Odessy.

Pociski miały być też wystrzelone z wód Morza Czarnego przez znajdujące się na nich rosyjskie okręty. Od kilku dni ukraińska armia informowała, że na wodach Morza Czarnego jest kilka okrętów uzbrojonych w niemal 30 pocisków Kalibr zdolnych razić cele na całej Ukrainie.

W Kijowie, a także obwodach: kijowskim, odeskim i dniepropietrowskim doszło do awaryjnych przerw w dostawach prądu w związku z zagrożeniem atakiem rakietowym.

Serhij Borzow, gubernator obwodu winnickiego, na swoim kanale w serwisie Telegram napisał, że Rosjanie wystrzelili pociski manewrujące. Borzow zaapelował do mieszkańców, by zeszli do schronów. 

O 7:27 Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, napisał w serwisie Telegram o pierwszych strąconych rosyjskich rakietach.

Ok. 8 rano zaczęły pojawiać się doniesienia o eksplozjach: w Odessie i obwodzie odeskim, na przedmieściach Winnicy, w Dnieprze i obwodzie dniepropietrowskim. W obwodzie kijowskim aktywna była obrona przeciwlotnicza.

Rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, Jurij Ignat poinformował na antenie ukraińskiej telewizji, że w kierunku celom na Ukrainie zmierza ok. 30 pocisków. Ignat poinformował też, że niektóre pociski trafiły w cele, m.in. w Winnicy.

Ok. 9:00 władze Kijowa podały, że 15 rosyjskich pocisków manewrujących, zmierzających do Kijowa, zostało zestrzelonych. Chwilę później pojawiły się doniesienia o eksplozji w Kijowie, które potwierdził mer stolicy Ukrainy, Witalij Kliczko.

Z wpisu Kliczki wynika, że do eksplozji doszło w rejonie dniprowskim Kijowa. W kolejnym wpisie Kliczko pisze o jednej ofierze śmiertelnej uderzenia rakiety w rejon hołosijiwski.

Rakiety miały trafić w cele w obwodzie winnickim - poinformował gubernator obwodu, Serhij Borzow. W wyniku trafień nikt nie ucierpiał - zastrzegł.

Jurij Kruk, kierujący Odeską Administracją Wojskową poinformował, że w Odessie, w wyniku porannego ataku rakietowego, uszkodzone zostały dwa obiekty infrastruktury energetycznej.

Rankiem pojawiła się informacja, że siedem rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 poderwało się z lotniska Ołenja na Półwyspie Kolskim.

Jednocześnie pojawiły się informacje o wystrzeleniu pocisków Ch-101 w kierunku celów na Ukrainie z rejonu Morza Kaspijskiego.

Pozostało 90% artykułu
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"