Masakra w Makiejewce spowodowana używaniem telefonów komórkowych przez Rosjan?

"Funkcjonariusze Donieckiej Republiki Ludowej (samozwańcza, separatystyczna republika istniejąca na terenie ukraińskiego Donbasu - red.) w rozmowach z rosyjskimi serwisami informacyjnymi twierdzą, że atak na koszary w Makiejewce miał miejsce, gdy rosyjscy żołnierze naruszyli reguły bezpieczeństwa operacyjnego, co pozwoliło ukraińskim siłom przeprowadzić precyzyjne uderzenie na koszary" - pisze w swojej analizie think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 03.01.2023 06:02

Rosyjscy rezerwiści w czasie szkolenia

Rosyjscy rezerwiści w czasie szkolenia

Foto: PAP/EPA

arb

Rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji, gen. Igor Konaszenkow, w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej poinformował, że w ataku na szkołę w Makiejewce zginęło 63 żołnierzy. Budynek miał zostać ostrzelany przy użyciu wyrzutni rakiet HIMARS - na tymczasowe koszary miały spaść dwie rakiety (dwie inne zostały zestrzelone - podają Rosjanie).

Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że do masakry w Makiejewce doszło w dużej mierze dlatego, że w budynku, w którym skoszarowano żołnierzy, znalazł się też skład amunicji - pomimo że rosyjskie dowództwo wiedziało, że Makiejewka znajduje się w zasięgu ukraińskich wojsk rakietowych.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Rosja ogłosiła, że tworzy „pas bezpieczeństwa” na terytorium Ukrainy
Konflikty zbrojne
Statek z pomocą humanitarną dla Gazy ostrzelany u wybrzeży Malty. Nadał sygnał SOS
Konflikty zbrojne
Izraelski atak powietrzny na Damaszek. Ostrzeżenie dla nowych władz Syrii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin tymczasowo zmienia cele wojny na Ukrainie?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1163
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne