Reklama

Putin mówi: nie ma dezercji. Ale dezerterzy o tym nie wiedzą

W dniu w którym prezydent Władimir Putin zapewniał, że coraz mniej jest ucieczek z linii frontu, policja w samej Rosji złapała dezertera.

Publikacja: 08.12.2022 15:42

Mural przedstawiający rosyjskiego żołnierza i literę "Z", symbol rosyjskiej agresji, na okupowanym K

Mural przedstawiający rosyjskiego żołnierza i literę "Z", symbol rosyjskiej agresji, na okupowanym Krymie

Foto: PAP/EPA

Do strzelaniny doszło w donbaskim Nowoszachtyńsku, już na terenie Rosji, 10 kilometrów od granicy i 50 kilometrów od Rostowa nad Donem.

Ubrany w polowy mundur, 38-letni mężczyzna (niosący jednak karabin maszynowy zamiast zwykłego „kałasznikowa”) wdał się w strzelaninę z policyjnym patrolem - ubranym po cywilnemu. Jeden policjant został ciężko ranny w brzuch. Władze zamknęły wyjazdy z miasta i nakazały mieszkańcom 100-tysięcznego Nowoszachtyńska pozostanie w domach, na ulicach zaczęła się obława. Dezertera złapano w środę, w zabudowaniach opuszczonej fermy trzody chlewnej na skraju miasta.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Konflikty zbrojne
Trump zdecydował. Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie broń opłaconą przez sojuszników
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjechały do centrum miasta Gaza. Minister: Gaza płonie
Reklama
Reklama