Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Korea Północna oświadczyła, że nie dostarcza i nie zamierza dostarczać broni Rosji.
ISW wskazuje na umacnianie pozycji Jewgienija Prigożyna, założyciela Grupy Wagnera, który 6 listopada potwierdził, że ta prywatna organizacja wojskowa uruchamia ośrodki szkolenia milicji ludowych w obwodach kurskim i biełgorodzkim.
Jak zauważa amerykański think tank ośrodki te - i same milicje ludowe - mają funkcjonować poza rosyjskimi siłami zbrojnymi.
ISW przypomina, że już wcześniej analitycy think tanku wskazywali, że Prigożyn podejmuje działania mające umocnić jego niezależną bazę siłową, wskazując na jego spotkanie z biznesmenami z obwodu kurskiego ws. stworzenia regionalnych milicji ludowych.
Czytaj więcej
Ukraina oskarża Rosję o grabienie opuszczonych przez mieszkańców domów w Chersoniu i zajmowanie ich przez żołnierzy, którzy przebierają się w cywilne ubrania i przygotowują do walk ulicznych.
"Prigożyn podkreślał, że rosyjscy urzędnicy muszą czynić lokalnych przedsiębiorców odpowiedzialnymi za zaopatrzenie milicji, nie polegając w tym na Kremlu" - pisze ISW.
"Prigożyn zaczął też budowę niezależnej linii fortyfikacji nazywanej 'linią Wagnera' w obwodzie biełgorodzkim pod koniec października. Prigożyn regularnie oczernia gubernatora Sankt Petersburga, Aleksandra Biegłowa, a wielkie otwarcie Centrum Wagnera w Sankt Petersburgu może wskazywać, że Prigożyn stara się infiltrować środowiska biznesowe w tym mieście" - czytamy w analizie.
Prigożyn miał spotkać się z Antonem Wajno, szefem administracji prezydenta Rosji, z którym miał rozmawiać o "negatywnym wpływie Putina na kampanię militarną Rosji"
Z kolei Ramzan Kadyrow, inny przedstawiciel frakcji siłowików, prezydent Czeczenii, ma tworzyć, wraz z dowódcami czeczeńskich formacji, sieć przedsięwzięć biznesowych na okupowanych ziemiach Ukrainy. "Ukraińskie władze twierdziły wcześniej, że żołnierze Kadyrowa otrzymali łupy z Mariupola za udział w zajęciu miasta w marcu-kwietniu" - przypomina ISW.
Think tank zauważa przy tym, że Kadyrow, podobnie jak Prigożyn, prowadzi nabór do wiernych sobie sił, funkcjonujących obok rosyjskiej armii.
"Zarówno Prigożyn, jak i Kadyrow, pozostają niezależnymi postaciami w Rosji, w związku z zależnością Putina od ich sił na Ukrainie. Rosyjscy dziennikarze często pytają Prigożyna o jego ambicje dotyczące Kremla co, pomimo jego zaprzeczeń, wskazuje, że stworzył on publiczne wrażenie, że może znaleźć się w kręgu władzy. Takie spekulacje odbiegają od kreowania się przez Putina na jedynego możliwego przywódcy Rosji" - czytamy w analizie.
ISW odnotowuje, że Prigożyn miał spotkać się z Antonem Wajno, szefem administracji prezydenta Rosji, z którym miał rozmawiać o "negatywnym wpływie Putina na kampanię militarną Rosji" i dystansować się od dowództwa rosyjskiej armii. "Tego, czy do spotkania doszło, nie można potwierdzić" - zaznacza ISW.